Z piłkarzy, którzy latem dołączyli do Pogoni Szczecin, tylko jeden wciąż czeka na debiut. Liga gra od miesiąca, a on jedynie z ławki ogląda swoich kolegów.
Mowa o Igorze Łasickim, który musi uzbroić się w cierpliwość, aby doczekać się na swoją szansę. Łatwo na ten moment o nią nie będzie, bo Kostas i Zech stworzyli duet zgranych i klasowych stoperów, a najlepiej świadczy o tym fakt, że Pogoń straciła w tym sezonie tylko jednego gola, w meczu inauguracyjnym w Warszawie.
- Igor Łasicki dołączył do nas latem, ale jestem zadowolony z tego jak pracuje. Sezon jest długi i każdy z piłkarzy, który jest w kadrze, będzie mi potrzebny - mówił w trakcie ostatniej konferencji prasowej trener Runjaic.
Wychowanek Zagłębia Lubin, który ma na swoim koncie jeden występ w Serie A w barwach Napoli, musiał zdawać sobie sprawę z tego, jak wyglądać może jego sytuacja na początku przygody z Pogonią. Igor musi być cierpliwy, a szansa dla niego z pewnością przyjdzie. Na ten moment musi zadowolić się byciem numerem 3 do gry w obronie i możliwością gry w rezerwach, jak w czwartkowym pojedynku z Górnikiem Konin.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.