Aktualności

W piątek trener Jens Gustafsson spotkał się z lokalnymi dziennikarzami na konferencji prasowej przed meczem z Lechem. Co do powiedzenia miał szkoleniowiec Dumy Pomorza?


Sytuacja kadrowa

- Marcel miał problem w przeszłości i to ciągnie się od meczu wyjazdowego z Zagłębiem Lubin. Myślę, że to było nawet wcześniej. Po meczu z Koroną podjęliśmy decyzję, że potrzebuje odpocząć i musi skupić się na rehabilitacji z lekarzem. Wydaje się, że to była właściwa decyzja, bo potrzebuje trochę czasu. Ma problem z przywodzicielem.

Luka Zahović, kadra narodowa i brak minut

- Odpowiedź na to pytanie mogłaby być prosta. Reprezentowanie swojego kraju to ogromny zaszczyt. Nie każdy zawodnik załapie się do gry. Ja jestem zadowolony gdy nasi piłkarze dostają powołania. Wolałbym żeby grali, ale to nie moja decyzja. Luka jest teraz po powrocie w dobrej formie.

Lech Poznań

- Najważniejszą rzeczą jest to, aby nie myśleć o tabeli. To nie pomoże nam na boisku. Musimy grać tak, jak do tej pory. Musimy być skuteczniejsi zwłaszcza z takim przeciwnikiem. Lech ma wysoką jakość na wszystkich pozycjach. Patrząc na rozwój i postępy są oni na wyższym poziomie niż na początku sezonu. To dla nas duże wyzwanie. Z niecierpliwością i radością na nie czekamy. To są dwa zespoły, które kładą duży nacisk na futbol ofensywny. Wydaje mi się, że obraz gry będzie otwarty.

Praca w przerwie na kadrę

- Myślę, że to konsekwencja tego, że jesteśmy dobrym klubem i mamy dobrych graczy. Z takiej zawodników więcej zawodników wyjeżdża i mniejsza ilość zostaje na miejscu. Są trzy części dla mnie. Pierwsza grupa, która jedzie na zgrupowanie, pracuje sama nad sobą. Grupa, która zostaje trenuje bardzo ostro, ale i dostaje czas na odpoczynek. Byli też piłkarze, którzy grali w drugim zespole. W trakcie naszej pracy staraliśmy się podnosić intensywność i jej poziom. Jeżeli chodzi o formę fizyczną także.

- Nie porównujemy się do innych klubów. Moją decyzją było to, że nie zagramy sparingu, bo on nie sprawi, że będziemy lepsi. Wielu zawodników pojechało na zgrupowania, a część która potrzebowała gry, zagrała w drugiej drużynie. Jeśli policzymy wszystkie minuty, które zagrali zawodnicy Pogoni także w grach wewnętrznych, będzie to największa liczba minut w lidze.

Szwedzcy piłkarze w Lechu

- Nie jest to żadne ułatwienie. Nie znam ich osobiście, wiem jakie mają cechy i jaką mają jakość. Mam o nich może większą wiedzę niż o piłkarzach z Polski, ale to wszystko.

Jak powstrzymać boki Lecha?

- Tak, są bardzo dobrzy w ofensywie. Jeśli zneutralizujemy bocznych zawodników, to otworzymy inne pozycje. Kiedy patrzę na to jak gra Lech, mają oni różne metody gry. Nie możemy skupić się tylko na jednym elemencie. Musimy być lepsi jako drużyna i musimy zneutralizować Lecha jako całość. Musimy atakować i atakować tak dużo, jak to możliwe. Musimy być bardzo zdyscyplinowani w obronie.

Jakie zestawienie w obronie?

- Nie chcę używać słowa dylemat. Środkowi obrońcy wraz z Dante zrobili świetną robotę w ostatnich meczach. Malec, Kostas i Zech w osatnich meczach zrobili dobrą robotę, a teraz Danijel dołączył do rywalizacji. Na początku mówiłem, że Loncar nie jest tu aby pomóc nam teraz, ale i w dłuższym terminie. Mamy sporą konkurencję na tej pozycji.

Kto za Wędrychowskiego?

- Nie tylko wyjściowa jedenastka jest ważna. Mocni musimy być przez pełne 90 minut. Nie podjąłem jeszcze decyzji. Może wydarzy się jakiś cud jeśli chodzi o Marcela?

Liczba kibiców, atmosfera, ciśnienie, presja?

- Wiem jak wygląda sytuacja związana z kibicami i mam nadzieję, że wszyscy nasi fani wejdą na stadion. Taką mam na to perspektywę. Czeka nas świetna atmosfera na stadionie, kilkadziesiąt tysięcy kibiców. O tym marzy każdy zawodnik, żeby zagrać na wypełnionym stadionie, przy głośnym dopingu i przy dużej presji. Dla mnie sprawa jest jasna. Chcemy, żeby nasi zawodnicy wychodzili na przeciw tej presji.

Specjalny, ważny mecz?

- Wszyscy wiemy, że dla naszych kibiców ważny jest każdy mecz i każdy chcemy wygrać. Czasami są jednak mecze szczególne i taki czeka nas w niedzielę. Piłkarze świetnie odbierają wsparcie kibiców. To jest bardzo ważne. Im więcej wsparcia dostaniemy, tym lepszym zespołem będziemy.

Przyszłość Kostasa?

- To nie pytanie do mnie. To pytanie do dyrektora sportowego.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4261

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...