Aktualności

Kamil Drygas, który pod nieobecność Adama Frączczaka został kapitanem Pogoni Szczecin. W każdym kolejnym meczu pokazuje, że opaska trafiła do odpowiedniego człowieka.


Rozumienie gry, pewność siebie i serce do walki — są to najważniejsze i najbardziej pożądane cechy w przypadku pełnienia funkcji kapitana zespołu. Z całą pewnością możemy stwierdzić, że wszystko to, a nawet więcej posiada Kamil Drygas. 

Kamil od początku sezonu był vice-kapitanem drużyny, a ze względu na chorobę Adama Frączczaka musiał przejąć opaskę już w 8. kolejce rozgrywek. "Drygiemu" opaska wcale nie przeszkadza ani nie parzy, wręcz przeciwnie. Aktualny kapitan w każdym meczu pokazuje maksimum zaangażowania oraz prezentuje walkę od pierwszej do ostatniej sekundy meczu.

Gdybyśmy mieli nadać mu jakiś przydomek to byłby to - Kamil "Niezniszczalny" Drygas. Nie są prowadzone takie statystki, jednak to ile razy Kamil leżał na murawie po tym, jak walczył nawet o najbardziej beznadziejną piłkę, jest po prostu niezliczone. Nie raz w końcu potrafił wsadzić głowę tam, gdzie inni baliby się dołożyć, chociażby stopę. Mimo wielu takich potyczek Drygas zawsze wstawał i w kolejnych akcjach ponownie dawał z siebie wszystko.

Takie zachowanie z pewnością pozytywnie wpływa na resztę zawodników. Wszyscy widząc swojego lidera grającego z największym poświęceniem, chcą mu dorównać i wesprzeć w każdym kolejnym pojedynku.

Czasami może zabraknąć umiejętności. Nigdy nie może zabraknąć walki i zaangażowania.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Marcel Kozłowski
Żródło: własne/fot. Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 5336

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...