Tan Kesler, wiceprezes Pogoni Szczecin, był gościem programu "Okno transferowe" w Meczyki.pl. Co do powiedzenia miał przedstawiciel Dumy Pomorza?
Koulouris
- Koulouris jest jednym z naszych liderów. Ma niesamowity charakter. Zrobił wiele dla Pogoni. Naszym celem jest zatrzymanie go w Szczecinie. Union Berlin? Pierwsze słyszę. Nie mamy z tego klubu żadnej oficjalnej oferty. Są zapytania z z Arabii Saudyjskiej, Turcji, Belgii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale na razie nie ma nic oficjalnego.
Ndiaye
- Mor Ndiaye dołączy do nas w przyszłym tygodniu. Wszystko jest na dobrej drodze, raczej nic się w tej kwestii nie zmieni. Trener z nim rozmawiał, a nasz prezes ma świetne kontakty w Grecji. To zawodnik z Porto B i chce regularnie grać. W Kallithei nie poszło mu zgodnie z planem, ale dostrzegamy w nim jakość i potencjał. W przyszłym tygodniu przejdzie testy medyczne.
Transfery do klubu
- Pracujemy nad kolejnymi ruchami. Chcę wam coś powiedzieć, ale nie za dużo. Fani mogą być spokojni, działamy w sprawie wzmocnień. W Polsce nie ma teraz wielu ruchów, wiem, że Widzew ściągnął Fornalczyka, wiem, że Górnik jest aktywny, ale poza tym każdy działa w swoim tempie. My też wolimy przemyśleć każdy ruch, ale na pewno trener dostanie wsparcie. Ważne też żeby zachować kręgosłup naszej drużyny.
Rodado
- To dobry piłkarz, ale mamy Koulourisa. Spotkaliśmy się by porozmawiać o innych zawodnikach. Lubimy i doceniamy Rodado, ale mamy własnego napastnika. Plotki nie były prawdą.
Luquinhas
- Doświadczony w Ekstraklasie, rozmawialiśmy z Fortalezą i jego agentem. Mówił, że jest otwarty. Jego klub nie chce go ponownie wypożyczać, zależy im na sprzedaży. Do porozumienia daleka droga.
Środkowy obrońca
- Kamiński? Chcemy wzmocnić lewą stronę środka obrony. Kurzawa odchodzi, więc szukamy też zawodników o cechach przywódczych. To jedno z nazwisk, ale nie definitywne. Nawrocki? Rozmawialiśmy z Celtikiem, byli otwarci, ale liczą, że inwestycja im się zwróci, więc na razie czekają na propozycje z większych lig i klubów.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...