 
                                Łukasz Becella – pełniący przez ostatnie dwa lata funkcję szefa skautingu – nie jest już pracownikiem Pogoni Szczecin. Umowy została rozwiązana za porozumieniem stron.
Do szczecińskiego klubu Becella trafił w lutym 2016 roku. Przez ponad dwa lata pracował jako szef skautingu, odpowiedzialny za poszukiwanie zawodników pod kątem przydatności do gry w pierwszym zespole. Współpracował również z trenerami grup młodzieżowych Dumy Pomorza, prowadząc treningi podczas obozów przygotowawczych oraz zajęcia indywidualne dla wyróżniających się zawodników z grupy Pogoń Future.
– Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować. Nie chcę wymieniać indywidualnie, bo jeszcze o kimś zapomnę. Zostałem w Pogoni bardzo ciepło przyjęty i czuję ogromną sympatię do ludzi, z którymi miałem okazję współpracować. Spędziłem w Szczecinie wspaniały czas i na pewno będę wspominał Pogoń z sentymentem – mówi Becella.
Decyzja o odejściu ze Szczecina podyktowana jest zmianą wizji ścieżki kariery. Łukasz Becella – który przed przyjściem do Pogoni pracował jako asystent w Śląsku Wrocław – chce bowiem powrócić na ławkę trenerską. – Jestem zawodowym trenerem. Poczułem, że nadszedł czas, by wrócić do szatni i codziennych treningów z zespołem – wyjaśnia Becella.
Zarząd Klubu dziękuje Łukaszowi za współpracę oraz życzy powodzenia w dalszej karierze zawodowej.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.