Kacper Kostorz zgodnie z zapowiedziami dołączył we wtorek do treningów z pierwszym zespołem Pogoni Szczecin. Dlaczego dopiero teraz i jaka przyszłość czeka napastnika?
- Sytuacja była bardzo prosta. Do 30 czerwca byłem wypożyczony do Bredy i ten klub mógł do tego czasu decydować o mnie. Byłem w kontakcie z Pogonią i wspólnie zdecydowaliśmy, że najlepszy dla mnie będzie powrót. Mam jeszcze rok kontraktu, dziś trenowałem z drużyną i zobaczymy co będzie dalej, sytuacja jest dynamiczna. Rozmawiałem z trenerem Robertem i powiedzieliśmy sobie wprost, że on traktuje mnie jak pełnoprawnego zawodnika, a ja daję z siebie maksimum i przygotowuję do każdego kolejnego meczu. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość - mówi Kacper Kostorz.
Snajper Pogoni drugi raz wchodzi do zespołu Dumy Pomorza i musiał przed treningiem przejść typowy dla nowych "chrzest".
- Drugi "chrzest" w zespole, drugi filmik z bramkami na odprawie przed zajęciami, ale teraz tych bramek trochę więcej <śmiech>. Drużyna dobrze mnie przyjęła. Z całym sztabem mam dobre relacje. Z zespołu, który ja pamiętam zostały trzy osoby. Jestem osobą otwartą i szybko wejdę w zespół. Nie ma problemu też w kontakcie z zagranicznymi zawodnikami, aby się w pełni dogadać - dodał Kostorz.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...