To był fantastyczny sezon dla Efthymisa Koulourisa, który zdobył koronę Króla Strzelców, nagrodę dla Napastnika Sezonu i nagrodę dla najlepszego zawodnika ligi. Co mówił po otrzymaniu nagród?
– Przede wszystkim to był szalony sezon – dla mnie osobiście. Jestem naprawdę szczęśliwy, bo myślę, że dobrze wykonałem swoją pracę. Ciężko na to pracowałem i w zasadzie to właśnie jest ten "sekret". Wszędzie funkcjonuje ten sekret we współczesnej piłce. Muszę się z tego cieszyć - mówi Efthymis Koulouris w rozmowie z Super Expressem. – W piłce nożnej nigdy nie jest łatwo. Czasem tak to wygląda, ale osiągnięcie czegoś w futbolu wymaga ciężkiej pracy. Myślę, że to kwestia pracy, jaką wykonujesz już od początku sezonu. Chodzi też o pewność siebie. Trzeba mieć też dobrą drużynę do gry – to koledzy pomagają ci strzelać gole. Samemu nic bym nie osiągnął.
Gdze najlepszy strzelec PKO BP Ekstraklasy widzi największe różnice pomiędzy ligą w Polsce i w Grecji?
– Myślę, że organizacja. Widać, że kraj się rozwija – ogólnie, ale też w kontekście piłki nożnej. Mamy tu świetne stadiony, znakomitych kibiców. To nas zaskoczyło, bo wiele osób w Grecji nie wie zbyt wiele o polskiej lidze. Sam też niewiele wiedziałem, ale każdy grecki piłkarz, z którym rozmawialiśmy, był pod wrażeniem poziomu i życia tutaj - mówi dalej Koulouris.
Forma jaką przez cały sezon prezentował napastnik z Grecji pozwala mówić o dużym zainteresowaniu ze strony innych klubów z bogatszych lig.
– Tak, ale szczerze mówiąc, teraz się na tym nie skupiam. Mówiłem wszystkim, że po sezonie zobaczymy, co się wydarzy. To piłka nożna – wiadomo, że jeśli grasz dobrze, to pojawią się telefony. Ale na razie nic się nie dzieje. Mam kontrakt i zobaczymy co dalej - opowiada napastnik.
Pogoń miała w tym sezonie sporo problemów poza boiskiem, ale i na boisku ich nie brakowało. Drużynę ciągnął Koulouris z Grosickim.
– Wszyscy wiedzą, że Kamil to legenda – zarówno reprezentacji Polski, jak i Pogoni. Ale oprócz tego, że jest fantastycznym piłkarzem, to po prostu świetny człowiek. Grać z nim to przywilej. Lubię być z nim w szatni i na boisku. Jako napastnikowi łatwiej jest mi strzelać gole, gdy mam go obok siebie - dodaje zawodnik Dumy Pomorza.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...