W środowym meczu Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa, widoczny był brak Sebastiana Kowalczyka. Zawodnik nabawił się urazu w meczu w Białymstoku i nie jest pewne, że zagra w niedzielę z Legią.
- Przy Kowalu jest znak zapytania. Każda godzina się liczy. Może w piątek wróci do treningu. On chce zrobić wszystko, by być do dyspozycji. Oglądał mecz z Rakowem i wspomniał, że to dla niego piekło było. Zobaczymy, nie będziemy ryzykować, jeśli nie będzie w pełni gotowy - powiedział w piątek trener Kosta Runjaic.
Kolejnego urazu w ostatnim meczu nabawił się Benedikt Zech, który ledwo co wrócił do drużyny po kontuzji.
- Staw skokowy Zecha wyglądał podobnie jak Kowalczyka po Jagiellonii. Myślę, że będzie gotowy do gry - ocenił szkoleniowiec.
W ostatnich meczach niedostępny dla szkoleniowca był Rafał Kurzawa, który wrócił jednak już do zajęć.
- W środku tygodnia rozpoczął treningi, wygląda dobrze i na papierze jest do naszej dyspozycji. Mamy ograniczoną liczbę zawodników, więc w sobotę będziemy decydować o kadrze - usłyszeliśmy od Runjaica.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.