Zvonimir Kozulj powrócił do składu Pogoni Szczecin na mecz ze Śląskiem po krótkiej przerwie. Piłkarz jest ważnym ogniwem w talii Kosty Runjaica.
- Cały sztab medyczny pracował nad moim powrotem. Dzisiaj czułem się dobrze. Teraz mamy 10 dni na spokojne przygotowywanie do kolejnego spotkania - mówił zaraz po meczu popularny Zvonek.
Kozulj, podobnie jak pozostali piłkarze podkreśla, że punkt zdobyty we Wrocławiu jest dla Pogoni ważny.
Rywal grał dużo długich piłek. Próbowaliśmy przez cały mecz grać pozycyjnie. Dobrze, że tak szybko wróciliśmy do gry. Muszę przyznać, że przy tej pogodzie grało się bardzo trudno. Boisko nie było idealne. Myślę, że możemy być zadowoleni z tego punktu. Ważne, że nie przegraliśmy - tłumaczył Kozulj. - W drugiej połowie szło nam nieco gorzej. Może przeciwnik lepiej się pod nas dostosował, a może bylibyśmy po prostu bardziej zmęczeni.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.