- To było ogromne szczęście jeżeli chodzi o nasz zespół, a niestety totalny niefart jeśli chodzi o zespół Pogoni - powiedział o ostatniej akcji meczu Mateusz Lewandowski, były piłkarz Pogoni, a obecnie zawodnik Lechii Gdańsk.
Mateusz, pierwszy co nasuwa się na usta to "Witaj w Szczecinie". Sentymentalny powrót ?
- Tak, oczywiście! Spędziłem tu kilka ładnych lat i wspominam je dobrze i cieszę się, że tutaj przyjeżdżam.
Z perspektywy trybun Pogoń rozegrała chyba jak dotąd najlepsze spotkanie mimo porażki, jak to wygląda w Twojej ocenie?
- Pogoń zagrała naprawdę nieźle, potrafila też stworzyć groźne akcje przede wszystkim przy wrzutkach. Można powiedzieć, że kotłowało się pod naszą bramką.
Portowcy pod koniec spotkania mogli strzelić tę bramkę na 3:3, ale jednak zabrakło na pewno zimnej krwi i koncentracji.
- Wiesz, wydaje mi się, że to było ogromne szczęście jeżeli chodzi o nasz zespół, a niestety totalny niefart jeśli chodzi o zespół Pogoni. Szkoda mi moich byłych kolegów z zespołu, bo na pewno nie zasługują na miejsce, które obecnie zajmują. Trzymam kciuki, żeby było lepiej.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...