Aktualności

  • Lisowski: Na końcu to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa

Wojciech Lisowski w meczu z Rakowem wszedł na boisko w końcówce spotkania w odpowiedzi na zmiany Rakowa, który wprowadził na boisko wysokich napastników.


- Uważam, że dobrze weszliśmy w ten mecz i mówię tu o pierwszych minutach. Mieliśmy kontrolę nad meczem, mieliśmy jakieś sytuacje, a tym razem było tak, że to Raków stracił jednego zawodnika i musiał grać w osłabieniu. To bardziej pchnęło nas do przodu, a mimo, że zdobyliśmy tylko jedną bramkę, to cały czas mieliśmy kontrolę nad grą. W tym spotkaniu zagraliśmy mądrze, cierpliwie szukaliśmy swoich sytuacji. Nie udało się zdobyć kolejnych goli, ale wiemy jaka jest historia spotkań z Rakowem, więc to 1:0 smakuje jak dużo efektowniejsze zwycięstwo. Cieszymy się, bo zagraliśmy dobrze, trzy punkty zostały w Szczecinie, a my i kibice mieli fajne święta - mówił po meczu Lisowski. - Szanowaliśmy to, że jednak trzymaliśmy Raków na dystans, kontrolowaliśmy mecz. Jak nie możesz strzelić drugiej bramki, to szanuj to, co masz - takie było podejście. Raków musiał gonić wynik, a my w spokoju musieliśmy pilnować prowadzenia. Na końcu to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa.

Zadanie dla Lisowskiego było takie, aby pomóc drużynie przy grze przeciwko Makuchowi i Rochy.

- Takie były założenia. Ja znam swoją rolę w zespole, chłopaki również. Jak trener mnie wpuszcza w końcówce na boisko, to znam swoje zadania. Trzeba było utrzymać ten wynik, więc ogólnie trafne zmiany. Nic nam się nie stało - ocenia dalej doświadczony obrońca.

Przed piłkarzami Pogoni Szczecin najważniejsze momenty w tym sezonie, za niespełna dwa tygodnie zagramy w finale Pucharu Polski.

- Tak jak przed chwilą powiedziałem: skupmy się na tym, co przed nami. Szykujemy się na mecz z Puszczą Niepołomice, a po tym spotkaniu będziemy już myśleć o Pucharze Polski - słyszymy od Lisowskiego.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: GS24.pl
Wyświetleń: 1109

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...