- Bardzo żałuję, że ta piłka nie wylądowała w bramce. Dostałem bardzo fajną wrzutkę od Kamila, ale bramkarz też popisał się udaną interwencją - mówi Kacper Łukasiak po meczu z Jagiellonią. Notował Dominik Markiewicz.
Remis dający radość, czy złość?
- Mieszane uczucia. Wiadomo, że mieliśmy bardzo dobre okazje przy 1:1, ale Jagiellonia też potrafiła stworzyć dobre okazje. Chyba jednak bardziej szkoda, bo mieliśmy te sytuacje by wygrać.
Bramka Kulu w 14 minucie i potem Pogoń zgrała jak nie Pogoń, oddająca piłkę rywalowi.
- Fakt, gdzieś po objęciu prowadzenia, Jaga zepchnęła nas do defensywy, ale taka jest piłka. Dawaliśmy z siebie wszystko by nie stracić tej bramki do przerwy i to się udało.
Bardzo dobry początek drugiej części spotkania. Szkoda, że nie udało się podwyższyć tego prowadzenia.
- Zgadza się. W przerwie powiedzieliśmy sobie , by od początku mocno ruszyć na rywala. Dobrze naciskaliśmy i oddawaliśmy strzały, ale niestety ta druga bramka nie chciała wpaść.
W tym okresie Waszej przewagi to Jaga wyrównała, ale mogliście błyskawicznie odpowiedzieć. Miałeś bardzo dobrą sytuację po strzale głową, ale podobnie jak w Gdańsku, znowu nie wpadło.
- Bardzo żałuję, że ta piłka nie wylądowała w bramce. Dostałem bardzo fajną wrzutkę od Kamila, ale bramkarz też popisał się udaną interwencją. To samo w końcówce, mieliśmy bardzo dobre sytuacje, ale znowu czegoś zabrakło.
Już w środę następne spotkanie. Bardzo ważne, bo w krajowym pucharze podejmiecie u siebie Zagłębie Lubin i tu już remisu być nie może.
- Wychodzimy z jednym, jasno określonym stanowiskiem, by wygrać to spotkanie.
Mecz jesieni?
- Dokładnie. Najważniejszy jest ten mecz w środę, potem będziemy myśleć o Koronie.
Zapowiada się niska frekwencja...
- Niska temperatura, godzina też niezbyt sprzyjająca, ale liczę na naszych fanów, którzy poniosą nas do zwycięstwa.
Grupie kilku piłkarzy z końcem sezonu kończą się kontrakty, a jak u ciebie wygląda ta sytuacja. Negocjacje się już rozpoczęły?
- Powiem tak: rozmowy trwają.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...