Portowcy w Belek przebywają od wtorku. Każdego dnia trenowali mocno i ciężko, conajmniej dwa razy dziennie. Nawet w piątek rozegrali dwie gry kontrolne.
Sztab szkoleniowy uznał, że sobota będzie dla nich dniem luźniejszym. Przed południem zespół miał czas na regenerację. Zawodnicy mogli skorzystać z kriokomory, albo potrenować na siłowni.
Następnie zawodnicy mieli czas dla siebie. W mediach społecznościowych zobaczyć mogliśmy, że wykorzystywali ten czas na wizytę u fryzjera, albo relaks w kawiarniach.
Do ciężkiej pracy podopieczni Kosty Runjaica powrócą w niedzielę, a już w poniedziałek rozegrają kolejną grę kontrolną.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.