Czwartkowy wywiad z Dante Stipicą, który pojawił się w portalu Interia.pl, wzbudził spore emocje wśród kibiców Pogoni Szczecin. Do niego i do postawy golkipera Dumy Pomorza odniósł się Radosław Majdan w Przeglądzie Ligowym emitowanym w Onecie.
Dante Stipica w rozmowie z Interią mówił, że nie czuje się winnym utraty kilku z bramek w tym sezonie, co przez kibiców uznane zostało za brak refleksji podstawowego golkipera Portowców.
- Bramkarz musi mieć zawsze bardzo silną psychikę. Może ktoś zwrócił mu na to uwagę i powiedział: "niezależnie jak jest, mów, że jest dobrze". Sam pamiętam ze swojej kariery, że po jednym czy drugim błędzie, zacząłem nakręcać się w tę niewłaściwą stronę. Masz wtedy poczucie lęku wychodząc na kolejny mecz, że błąd nie może ci się przytrafić i budujesz sobie presję. Jeśli tak do tego podszedł, to dobrze. Jednak jeśli w to wierzy, to może ta jego psychika jest tak silna, że nie widzi swoich błędów. Faktem jest, że Dante popełnia błędy, nie broni tak spektakularnie jak wtedy, gdy otrzymał pseudonim "ośmiornica", gdy jego ręce były wszędzie. Mam wrażenie, że jest mniej pewny na przedpolu. Mniej wychodzi do piłki, a jak już to robi to nie jest pewny w swoich interwencjach. Nie chcę odbierać mu jakości, bo to dalej jeden z najlepszych bramkarzy Ekstraklasy, ale przytrafiają mu się błędy, których wcześniej nie popełniał - powiedział Radosław Majdan, jedna z legend Pogoni Szczecin.
W Płocku Dante Stipica zanotował czyste konto i kilka bardzo dobrych interwencji. Oby kolejnymi meczami potwierdził, że wciąż jest topowym golkiperem w naszej lidze.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...