Radosław Majewski odszedł z Pogoni Szczecin latem i przeniósł się do Australii. Niestety, tuż przed rozpoczęciem sezonu zawodnik nabawił się urazu i aktualnie przebywa w Polsce.
Majewskiego mocno przepytał serwis sport.tvp.pl. Nie zabrakło też pytania o Pogoń i jej ligową pozycję.
- niewiele brakowało, żebyśmy zeszły sezon skończyli na czwartym miejscu. Już wtedy było widać, że idzie to w dobrą stronę - powiedział Majewski.
Ofensywny pomocnik bardzo dobrze wspomina współpracę z trenerem Runjaicem i podkreśla jak dobry wpływ miał na szatnię.
- Kosta Runjaic, z którym notabene jestem w stałym kontakcie, to jeden z najlepszych trenerów, jakich znam. Potrafi być nieprzyjemny. Gdy rozegrasz słaby mecz, ma swoje przemyślenia. Ale niczego nie robi bez powodu. Pamiętam jak graliśmy wyjazdowy mecz w Białymstoku. Nie było nas cztery dni. Piątego wracamy, już zmęczeni sobą i widzimy, że w planie są dwa treningi. Mówiliśmy do siebie: "Co on wyprawia? Mógłby odpuścić". A okazało się, że zabrał nas na golfa. Wie, co robi… W klubie też jest dobra atmosfera i ludzie, którzy chcą pomóc. Tam się chętnie szło nawet w dniu wolnym. Nie ma jeszcze infrastruktury, ale będzie. Pracują nad tym - dodał Majewski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...