We wtorek przed południem Portowcy trenowali z piłką na boisku numer 2. Wraz z drużyną po raz pierwszy od kilku tygodni pracował Mariusz Malec.
"Mały" pojawił się na boisku po raz ostatni w barwach I zespołu 2 sierpnia ubiegłego roku w spotkaniu ligowym z Górnikiem Zabrze (0:1). Potem na wiele miesięcy z gry wykluczyła go kontuzja.
- Mariusz Malec miał duży problem z Achillesem. Dodatkowo doszło do tego naderwanie mięśnia łydki. Walczył więc z dwoma urazami w jednym - mówił o sytuacji Mariusza na jednej z konferencji prasowych trener Robert Kolendowicz.
Obrońca po wspomnianych problemach zdrowotnych wrócił do treningów z naszym zespołem pod koniec lutego, jednak po kilku tygodniach pracy i trzech rozegranych spotkaniach w barwach II zespołu w marcu, ostatnio znowu zmagał się z urazem. Teraz wreszcie wychodzi na prostą.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.