Przed Pogonią wyjazd do Krakowa na mecz z Cracovią. Obie drużyny na początku sezonu zmagały się z kryzysem i miały problemy z punktowaniem. Teraz jednak i Pogoń i Cracovia pną się w górę ligowej tabeli.
- Po ósmej kolejce Cracovia była ostatnia w tabeli, miała trzy punkty. My byliśmy w niewiele lepszej sytuacji, bo byliśmy na przedostatnim miejscu i mieliśmy punkt więcej. To, czego dokonały obie drużyny po ósmej kolejce to spory wyczyn. Udowodniły swoją mentalność, bo bez niej nie byłyby w stanie wydobyć się z tych miejsc w strefie spadkowej. Cracovia w ostatnich dziesięciu spotkaniach zdobywała średnio 1,8 punktu na mecz, więc jest to statystyka mistrzowska. Ostatnie dwa spotkania wygrywała bez straty gola, a z mojego punktu widzenia oba ich zwycięstwa były zasłużone. Fizycznie będziemy musieli dać z siebie wszystko w sobotnim meczu - powiedział przed meczem Kosta Runjaic.
Cracovia w ostatnich meczach imponuje wynikami. Tydzień temu w Gdyni nie dała szans Arce pewnie ją pokonując. W meczu z Pogonią powinno być jej jednak trudniej o tak okazałą zdobycz bramkową.
- Są świetnie zorganizowani, wszyscy grają pełne 90 minut, świetnie operują piłką. Poprzez dobrą organizację, mają dobrych piłkarzy, którzy potrafią stwarzać spore zagrożenie pod bramką rywala. Bardzo trudno jest zdobyć gola w meczu z Cracovią, bo grają oni wszyscy razem, całą drużyną w obronie i zrozumieli, że jest to potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Myślę, że to będzie gra zdeterminowana przez pojedynki, będzie to walka, ale wygra zespół z silniejszą głową i wolą. Mecz wygra ta drużyna, która będzie częściej i mądrzej wchodziła w pojedynki - ocenił Runjaic.
Cracovia Runjaicowi jest doskonale znana. Szkoleniowiec Pogoni wie jakie są mocne strony zespołu prowadzonego przez Michała Probierza.
– Na pewno Michal Pesković, Cornel Rapa, ich ofensywa, ale także lewy obrońca, który jest bardzo szybki czy bardzo dobry Javi Hernandez. Mają osobowości, ale przede wszystkim cała drużyna wygląda świetnie. Każdy ma swoje role. My jesteśmy gotowi i będziemy odpowiednio działać - ocenia szkoleniowiec Pogoni.
Ostatni mecz Pogoni na stadionie Cracovii przypominać możemy sobie z przyjemnością. Wtedy Runjaica zabrakło jednak na ławce rezerwowych, a spotkanie oglądał w swoim mieszkaniu w Szczecinie.
- Bardzo dobrze pamiętam ten mecz, bo byłem kilka dni po operacji i mogłem obejrzeć go w telewizji. To było dobre spotkanie, ale nic już ono nie wnosiło dla jednej i drugiej drużyny. Był to bardzo dobry dzień dla Adama Frączczaka. Wygraliśmy ten mecz zasłużenie. Nadchodzące zawody nie będą miały nic wspólnego z tym wcześniejszym. Mamy zupełnie inny obraz naszej drużyny. W tamtym spotkaniu wystąpiło tylko dwóch piłkarzy, którzy w tej chwili także grają. Byli to: Kamil Drygas i Spas Delev. Mimo wszystkich trudności w trakcie sezonu, nasza drużyna pokazała, że odrobiła lekcje i próbowaliśmy za każdym razem grać jak najlepiej. Teraz też jesteśmy przygotowani i zdecydowani, żeby pokazać dobrą grę, a jak to wyjdzie, to przekonamy się w sobotę - dodał Runjaic. - – Jest to szczególny i dosyć drażliwy mecz. Z pewnością tak będzie wyglądał. Natomiast naszym najważniejszym zadaniem będzie skupienie się na boisku i wyłączenie się ze wszystkich szmerów, które będą wokół nas. Niestety tym razem nasi kibice są wyłączeni z uczestnictwa w meczu, ale wiemy, że wspierają nas mentalnie. Bardzo nam to pomaga. Dla nich damy z siebie wszystko.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...