Mówi się, że Puchar Polski jest najkrótszą drogą do gry w pucharach w europie. Portowcy nie traktują tych rozgrywek jako dodatku, tylko chcą dojść w nim jak najdalej. To teraz główny cel, bo mecz z Cracovią został już rozpracowany.
- Opóźnienie samolotu było pozytywne, bo mieliśmy jako trenerzy czas, aby porozmawiać o meczu w Krakowie. Akceptujemy taką sytuację. Lepiej jest i tak latać samolotem niż wybierać inne środki transportu - powiedział trener Kosta Runjaic. - Omówiliśmy mecz z Cracovią w sposób konstruktywny między trenerami i z drużyną. Zespół wie jak się zaprezentowaliśmy. Nie wszystko było złe w meczu, zwłaszcza w pierwszej połowie. Zabrakło bramki, która dałaby nam więcej w dalszej części meczu. W piłce tak jest, że wynik 2:0 i sposób w jakim do niego doszło, nie powinien się pojawić. Biegaliśmy za rywalem. Powinniśmy inaczej sobie w tym meczu poradzić.
Mecz w Pucharze Polski to kolejna daleka wyprawa jaką Portowcy muszą przebyć w tym sezonie. Nie odbiera to jednak chęci gry o kolejne awanse.
- Chcemy awansować w tych rozgrywkach i mamy nadzieję, że z boiska będziemy schodzić jako zwycięzcy - zdradził szkoleniowiec.
Zaraz po meczu w Mielcu wrócimy jednak do ligowej rywalizacji w której pierwszy raz od kilku kolejek nie jesteśmy liderem. Jak trener ocenia szanse na kwalifikacje do pucharów?
- Nie zajmuję się myśleniem o tym. Ja uważam, że najważniejszy jest proces i cele dotyczące jakości, a nie to jaki wynik się osiągnie. Trudno jest porównać poprzedni sezon z obecnym, bo mamy wielu nowych zawodników. Myślę, że widać w tym sezonie, że nie wszystkie mecze są takie jak były w poprzednim. Pracujemy nad tym, ale staramy się też dostosowywać się do ligi. Nasi przeciwnicy dostosowują się do nas. Jest dużo faktów i szczegółów, które w każdym tygodniu odgrywają znaczącą rolę. Nie zawsze sytuacja w tabeli jest odbiciem sytuacji w lidze. Wszystkie drużyny są z tego świadome, że w każdym meczu muszą dawać z siebie wszystko. Widzieliśmy do tej pory, że każdy może wygrać z każdym, bo nie ma prostych meczów. Dlatego też starannie oceniamy sytuację na bieżąco. Nikt w tej sali nie jest przewidzieć jak zakończy się sezon - dodał Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...