Aktualności

Michał Żyro został piłkarzem Pogoni Szczecin ostatniego dnia okienka transferowego, 31 sierpnia. Na debiut przyszło mu czekać blisko dwa miesiące.


Żyro z gryfem na piersi zagrał pierwszy oficjalny mecz dopiero 27 października w rywalizacji z Lechem Poznań. Wszedł na plac gry za Adama Buksę pięć minut przed końcem spotkania.

- Czułem się przede wszystkim... zrelaksowany, bo chłopaki wykonali kawał dobrej roboty. Prowadziliśmy 3:0, graliśmy zdecydowanie lepiej i nic nie wskazywało na to, żeby nasi rywale mieli zdobyć choćby gola honorowego. Chciałem więc po prostu poczuć znów murawę pod stopami, pomóc trochę drużynie i już myśleć o kolejnych meczach - mówił zaraz po meczu piłkarz wypożyczony do Pogoni. - W sobotę wynik idealnie się dla nas ułożył, więc zmiennicy mieli duży komfort. Tak jak powiedziałem, ja i Spas mogliśmy być zrelaksowani i spokojnie odzyskiwać czucie piłki po przerwie od gry. Nie było żadnego ciśnienia, zwycięstwo było niemal pewne. To były idealne warunki do tego, aby zagrać kilkanaście minut.

Żyro na rozgrzewce przed meczem z Koroną doznał kontuzji mięśnia przywodziciela, która spowodowała, że musiał tak długo czekać na pierwsze minuty w barwach Dumy Pomorza. Wie, że teraz o swoje miejsce musi powalczyć, aby znaleźć się w wyjściowej jedenastce na spotkanie w Gdyni.

- Myślę, że to byłoby nie fair w stosunku do chłopaków, którzy teraz grali, ponieważ są w naprawdę dobrej formie. Decyzja zawsze należy do trenera. Muszę jednak przyznać, że gdybym po meczu wygranym 3:0 z takim rywalem miał usiąść na ławce, byłbym trochę zdenerwowany. Zobaczymy, jak będzie wyglądać nasza sytuacja kadrowa - dodał Żyro.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 5756

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...