Aktualności

  • Mroczek: Siłą naszej drużyny jest atmosfera

Prezes Jarosław Mroczek gościł we wtorek w magazynie sportowym emitowanym w TVP Szczecin. Odpytywał go redaktor Krzysztof Dziedzic.


Rozmowa nie mogła zacząć się inaczej niż od pytania o obecną pozycję w lidze i perspektywy na przyszłość.

- Chciało by się powiedzieć "chwilo trwaj", i ja mam nadzieję, że ona będzie trwała i trwała, a skończy się w maju, rezultatem na jaki czekamy. Jakim? Wszyscy kibice wiedzą, ale żeby nie zapeszać, nie będę mówił - powiedział prezes klubu.

Pogoń bardzo dobrze punktuje i kolejnym pytaniem, które się pojawiło, pytano o to, kto jest najmocniejszym punktem drużyny i czy jest to trener.

- Najłatwiej jest powiedzieć, że najmocniejszym punktem tej drużyny jest trener. Jest w tym dużo prawdy. Jednak jej siłą jest atmosfera, którą się udało stworzyć w drużynie, sztabie trenerskim i wszystkich pracowników Pogoni. To jeden "team", który ma jeden cel. Ta świetna atmosfera powoduje, że wszyscy się wzajemnie napędzają. Z pewnością wielkim katalizatorem jest Kosta Runjaic i nie ma wątpliwości. To wielki sukces, że udało nam się go znaleźć i że jest z nami - tłumaczył Mroczek.

Na boisku bardzo dobrą formą popisuje się Dante Stipica, który uratował drużynie kilka dobrych punktów.

- Moglibyśmy wymieniać większą liczbę zawodników. Nie chcę chwalić indywidualnie, bo piłka nożna to gra zespołowa. Wiem, że kibice mają taką zabawę, że typują zawodnika meczu i Dante często ją wygrywa. Cieszymy się z tego co robi i wiemy ile punktów dała nam jego postawa. Pamiętajmy też, że jemu jest łatwiej bo pomaga mu dobra postawa obrony. Bramkarz to specyficzna pozycja i to jest chyba taka osoba na którą długo tu czekaliśmy - ocenił sternik klubu.

Po meczu w Lubinie zawodnicy nie popadali w samozachwyt i w rozmowach z dziennikarzami mówili, że nie był to wybitny mecz.

- Ta drużyna "nie odleciała". Fakt, że jesteśmy na pierwszej pozycji, nie pozwala myśleć, że jesteśmy najlepsi i wszystko robimy najlepiej. Ja mając doczynienia z nimi każdego dnia wiem, że nie tylko Adam tak myśli, ale i cała drużyna. Są krytyczni wobec siebie. Wiedzą, gdzie można jeszcze się poprawić i pracują nad tym. Pewnie czasami zdarzą się błędy i trudniejsze chwile, ale to jest tylko sport. Nie takie drużyny jak Pogoń przegrywały z drużynami niżej notowanymi. Przykładem jest Real Madryt w ostatniej kolejce. Cieszmy się tym w jakim miejscu się znajdujemy - mówił dalej Jarosław Mroczek.

Dla kibiców ważną kwestią jest to, gdzie Pogoń będzie grała jeśli awansuje do europejskich pucharów. Odpowiedź powinna wszystkich zadowolić.

- Będziemy wtedy grali na tym stadionie. Będzie on już na tyle zmieniony, że będziemy mieli dwie trybuny i osiem tysięcy miejsc, a taki jest wymóg rozgrywek - dodał prezes.

CAŁĄ ROZMOWĘ OBEJRZEĆ MOŻESZ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: TVP Szczecin
Wyświetleń: 7048

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...