We wczorajszym meczu trener Kosta Runjaic postanowił ustawić swoich zawodników w taki sam sposób jak podczas zeszłotygodniowego sparingu z Cagliari Calcio, a więc z trójką środkowych obrońców.
Jednym z największych "wygranych" takiej decyzji trenera był Igor Łasicki, który rozpoczął mecz w podstawowej jedenastce u boku Kostasa oraz Zecha.
- Przetestowaliśmy to w Cagliari i wcześniej na treningach. Czujemy się w tym ustawieniu bardzo dobrze i wydaje mi się, że pokazaliśmy to w tym meczu. Cały czas musimy pracować. Każdy mecz jest inny. Teraz cieszą nas trzy punkty i pozycja lidera – podsumował Łasicki.
Zagłębie Lubin wraz z Lechem Poznań są najbardziej ofensywnie usposobionymi zespołami w PKO Ekstraklasie (po 21 strzelonych goli). Wspomniane drużyny mają łatwość w zdobywaniu bramek, a więc to właśnie powstrzymanie ofensywnych zawodników Miedziowych było jednym z kluczowych elementów do wygrania wczorajszego meczu. Nowe ustawienie Portowców pozwoliło m.in. na utrzymanie odpowiedniego balansu na bokach boiska, a zarazem na zneutralizowanie najgroźniejszej broni Zagłębia, czyli skrzydłowych w postaci Damjana Bohahra oraz Sasy Zivca.
- Wiedzieliśmy, że Zagłębie ma bardzo dużą siłę ofensywną i lubi grać "do przodu". Wiedzieliśmy też, że otworzą się dla nas strefy. Dlatego też mieliśmy na ten mecz swój pomysł - przyznał trener Kosta Runjaic.
Nowy system, to również nowe możliwości dla trenera Kosty Runjaica, który będzie mógł dopasować ustawienie swojej drużyny pod danego rywala. Pierwsze wrażenia? Zdecydowanie pozytywne.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...