Aktualności

Start Ekstraklasy już tuż-tuż, ale kibice Pogoni wciąż nie są w stu procentach pewni jaką jedenastkę na inaugurację z Wisłą Kraków wystawi debiutujący w sobotę Kazimierz Moskal. Wydaje się, że ewentualny znak zapytania może pojawić się przy trzech pozycjach.


Wczoraj sam trener już jedną z niewiadomych rozwiał. Do kadry meczowej nie załapał się Takafumi Akahoshi, co świadczy, że Japończyk jest obecnie w bardzo słabej formie fizycznej i brakuje mu przede wszystkim ogrania. Jest duża szansa, że jeszcze przynamniej przez kilka kolejek w pierwszym składzie go nie obejrzymy. 

W środku pola są trzy miejsca, ale aż pięciu chętnych. Pewniakiem oczywiście jest Rafał Murawski, któremu partnerować będzie Kamil Drygas lub Mateusz Matras. Obaj prezentują zbliżony poziom, ale były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz wydaje się rozwiązaniem bardziej ofensywnym. Prawdziwa walka jest o pozycję za napastnikiem. W ciągu okresu przygotowawczego aż trzy razy w środku pola występował Ricardo Nunes. Dawid Kort swoją szansę w pierwszym składzie dostał tylko w meczu z Izraelczykami i nie wyglądało to wtedy za dobrze. Jednak już z Chojniczanką po jego wejściu gra Pogoni się rozruszała, więc przed Kazimierzem Moskalem na pewno niełatwy wybór.

Od czasu odejścia Janukiewicza z Pogoni prawie po każdym okresie przygotowawczym zagadką jest pozycja pierwszego bramkarza. Popularne już jest, że mamy w kadrze dwóch bramkarzy na podobnym poziomie. W poprzednim sezonie Kudła zagrał tylko o trzy spotkania więcej od swojego rywala. Jeślibyśmy mieli patrzeć tylko na skład ostatniego sparingu to wydaje się, że do gry przewidziany jest Kudła, ale równie dobrze nie zdziwimy się jeśli sezon rozpocznie Słowik.

Problemem Pogoni bez wątpienia jest brak zmiennika dla Łukasza Zwolińskiego. Kitano przez swoje warunki fizyczne, na poziomie Ekstraklasy przynajmniej na razie nie będzie wystawiany jako typowa ‘’9’’. Swoje szanse będzie raczej dostawał z boku boiska, tak jak to było na początku z Listkowskim. Kazimierz Moskal już w meczu ze Śląskiem próbował na szpicy przez moment Delewa. W spotkaniu z Hapoelem w ataku w drugiej połowie zagrał Adam Frączczak, który dał trenerowi na tyle mocny sygnał, że już kolejne spotkanie sparingowe rozpoczął jako napastnik. Najbardziej kibicuje mu za pewne Sebastian Rudol, który na przesunięciu Frączczaka do ataku zyskałby miejscem na boku obrony.

Czy możemy spodziewać się kilku niespodzianek w składzie? Wydaje nam się, że nie. Trener na początku powinien raczej wystawić standardowy skład i zobaczyć jak spisze się on w meczu o stawkę. Ewentualne wszystkie rozwiązania, które próbowane były w trakcie okresu przygotowawczego można zastosować, gdyby pojawiły się jakieś problemy. Mieliśmy okazję obejrzeć wszystkie przedsezonowe sparingi i poprzez nasze obserwacje skład może wyglądać następująco:

Kudła - Frączczak, Czerwiński, Fojut, Lewandowski - Gyurcso, Murawski, Matras, Nunes, Delev – Zwoliński

A jaki Wy byście wybrali skład na Wisłę?

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 3764

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...