Tym razem Patryk Paryzek po wejściu z ławki rezerwowych nie odmienił losów spotkania. Pogoń Szczecin bezbramkowo zremisowała w poniedziałek z Koroną Kielce.
- To był bardzo ciężki mecz, dużo w nim było walki. Nie jesteśmy zadowoleni z przebiegu tego meczu. W przeszłości często zdarzało się jednak, że takie spotkania przegrywaliśmy. Dzisiaj zaś wywieźliśmy stąd punkt. Wydaje mi się, że patrząc na to całościowo należy ten punkt szanować, choć oczywiście liczyliśmy na więcej - mówił po meczu w rozmowie z mediami klubowymi Patryk Paryzek. - Cieszę się bardzo, że zanotowałem kolejne minuty. Trener nakazał mi wyjść i walczyć, pomagać zarówno w obronie, jak i ataku. Najlepiej też strzelić bramkę. Niestety dzisiaj się nie udało, ale starałem się dać z siebie sto procent i mam nadzieję, że to było widoczne.
Przed zawodnikami Pogoni Szczecin okres urlopowy i od początku stycznia przygotowania do rundy wiosennej obecnego sezonu.
- Mamy swoje cele. Trzeba dobrze przepracować najbliższy okres przygotowawczy. Skupić się na rzeczach, które dotychczas nie funkcjonowały, poprawić mankamenty w naszej grze - mówi dalej Paryzek. - Jeśli chodzi o mnie, to oczywiście chciałbym dostawać jeszcze więcej minut, a okres przygotowawczy to dobry moment, aby móc przekonać do siebie trenera. Będę starał się go przepracować jak najmocniej, aby w Nowym Roku być trzy razy lepszym piłkarzem. Liczę też, że w lutym wrócimy do gry jako jeszcze lepsza drużyna i będziemy walczyć w tym sezonie o najwyższe cele.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...