Aktualności

  • Pawłowski: Jedziemy po trzy punkty

- Jedziemy zagrać o trzy punkty. Ja muszę wygrać, jak ktoś myśli inaczej, to niech się zgłosi. Jedziemy do Szczecina, to zespół, który regularnie był w czołówce i zdobywał medale mistrzostw Polski - mówi przed niedzielnym meczem Bartłomiej Pawłowski z Widzewa.


O rywalu

„Okrzepliśmy już w Ekstraklasie, jesteśmy dojrzalszym zespołem, niż w tamtym sezonie. Nauczyliśmy się funkcjonować jako grupa. Wchodziliśmy jako beniaminek, każdy nas lekceważył. Spotkania układały się po naszej myśli, w pierwszej rundzie szczególnie. Podobnie było teraz, jak przyjechała Puszcza. Nie mieli nic do stracenia, grali odważnie i z polotem. Teraz przeciwnicy wiedzą, czego się spodziewać i podchodzą do nas z większym respektem. Dochodzi aspekt dodatkowego meczu Pogoni, ale jakoś bym tego nie wyolbrzymiał. Mają szeroką kadrę i mogą grać na dwóch frontach”.

O nastawieniu na mecz

„Jedziemy zagrać o trzy punkty. Ja muszę wygrać, jak ktoś myśli inaczej, to niech się zgłosi. Jedziemy do Szczecina, to zespół, który regularnie był w czołówce i zdobywał medale mistrzostw Polski. To nie jest wytłumaczenie, jak chce się być zawodowym piłkarzem, bo wtedy trzeba grać o zwycięstwo. Jak chcemy ich zastąpić na wysokim miejscu, to musi grać lepiej niż oni”.

O młodych w szatni

„Dzisiejsze czasy są troszkę inne. Kiedyś jak wchodziło się do szatni, to nie można było się odezwać, pompowało się piłki i myło je. Teraz jest większa grupa młodych chłopaków, oni czują się pewniej w swoim towarzystwie. Jest ich pięciu czy sześciu. Mają łatwiej, jest na nich mniejsza presja. W wieku 18-20 lat są traktowani tak samo, jak piłkarze doświadczeni. Rywalizują umiejętnościami, a nie hierarchią. Pieszczenie kogoś i poklepywanie po plechach nie pomoże, ktoś musi wejść i się sprzedać. W ostatnich latach wychowanków Widzewa nie było zbyt wielu, trzeba czekać, by ktoś wszedł i dostawał regularne szanse gry w Ekstraklasie. Takie usilne wstawianie kogoś do składu nie wpływa na rywalizację. Jak ktoś ma grać w Ekstraklasie. to musi mieć umiejętności ekstraklasowe”.

O młodzieżowcach

„Przepis o młodzieżowcu faworyzuje pewną grupę młodych piłkarzy. Trzeba brać pod uwagę trzeciego czy czwartego, nawet jeśli mamy kogoś doświadczonego z poziomem sportowym. Najlepszym naszym młodzieżowcem był w zeszłym sezonie Ernest Terpiłowski, który przychodził do I ligi z zewnątrz. Klub musi skautować, jest taki przepis i trzeba go mieć w obiegu. Nie jest to łatwe. Z mojej perspektywy trochę to osłabia rywalizację, bo ktoś lepszy musi usiąść, gdyż jest ten przepis”.

O koncentracji w meczu

„Zawsze mówimy o koncentracji, ale to są słowa. Trzeba przejść do czynów, po tym poznaje się zespół, jak radzi sobie w trudnych momentach. Był taki, gdy przegrywaliśmy, ale daliśmy radę, stanęliśmy na wysokości zadania i wygraliśmy. Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, musimy skupić się, by je wykorzystywać. Puszcza nie miała nic do stracenia i zaprezentowała się dobrze, strzeliła dwie bramki. Zrobiliśmy analizę meczu, pokazaliśmy dobre i złe strony. Dużo błędów powtarzało się z zeszłego sezonu i musimy to poprawić jako grupa. Nie może być tak, że trener będzie w kółko powtarzał te same rzeczy. Trzeba z tego wyciągnąć konsekwencje”.

O pracy z Franem Alvarezem

„Fran sportowo podnosi poziom w naszym zespole. Było widać, że przeszedł inny cykl szkolenia niż w Polsce. Sposób myślenia troszkę wyprzedzał podejmowanie decyzji. To z korzyścią dla zespołu. Jest etap adaptacyjny na boisku nowego piłkarza w nowym środowisku, w szatni czy z językiem. Musi się lekko przestawić, w Hiszpanii nie gra się tak szarpanie jak w Ekstraklasie. Mam nadzieję, że szybko się zaadaptuje, a sportowo na pewno nam pomoże”.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Widzewtomy.net
Wyświetleń: 1796

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...