Lechia Gdańsk jest od początku sezonu w kiepskiej dyspozycji i w dolnych rejonach tabeli. Jej piłkarze wierzą jednak w zwycięstwo z Pogonią, która zawodzi na wyjazdach.
- Nie mogę się doczekać tego meczu. Wierzę, że będziemy kontynuować ich passę na wyjeździe, a jednocześnie sami przełamiemy się u siebie - mówi dla portalu SportoweFakty.wp.pl piłkarz Lechii Dominik Piła.
- Mamy mecze z tak grającą na wyjazdach Pogonią, później beniaminek GKS Katowice i Śląsk Wrocław w obecnej sytuacji. To są rywale, z którymi musimy szukać punktów. Wiem, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Dziewięć punktów byłoby idealnym scenariuszem. To byłby powiew optymizmu przed świętami, co może nam pozwolić skończyć ten rok nad kreską - mówi Piła.
- Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność. Mamy z tyłu głowy, że jesteśmy w ciężkiej sytuacji. Bardzo chcemy punktować, może jest to dla nas jakaś blokada. Nie wiem. Analizowałem mecze Grosickiego, gdy jeszcze oglądałem jego mecze jako kibic. To będą ciekawe pojedynki - przyznał Piła.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.