Tomas Podstawski, pomocnik z Portugalii, do Szczecina przyleciał w piątek. W sobotę z wysokości trybun oglądał mecz zespołu w którym najprawdopodbniej będzie grał.
Na pomeczowej konferencji trener Kosta Runjaic nie chciał zdradzić, czy piłkarz już związał się z klubem kontraktem.
- Nie mogę nic na ten temat powiedzieć - uciął krótko szkoleniowiec Pogoni.
Podstawski oglądał spotkanie w obecności swojej dziewczyny i Dariusza Adamczuka. Z końcowego wyniku z pewnością zadowolony być nie mógł.
Wydaje się, że potwierdzenie transferu pomocnika z Portugalii to kwestia godzin. Piłkarz porozumiał się już z klubem, a Pogoń z jego dotychczasowym pracodawcą - Vitorią Setubal.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.