Trener Kosta Runjaic po meczu z Rakowem - Marek Papszun. Poniżej pomeczowe opinie trenerów.
Marek Papszun: Dziś spotkały się dwie drużyny z innych biegunów, nie tylko w tabeli, ale też o innej historii i celach. Pogoń ma ukształtowany zespół i walczy o wysokie miejsca. My jesteśmy beniaminkiem, który gra jak gra i w różnych okolicznościach traci punkty.
- Mieliśmy pomysł, jak zagrać w tym meczu. Ktoś może powiedzieć, że tylko się broniliśmy i mieliśmy dużo szczęścia, ale stworzyliśmy sobie wiele okazji i mogliśmy ten mecz zamknąć wcześniej. Wygraliśmy determinacją i poświęceniem.
- Gratuluję zespołowi wygranej. Każdy kto,miał coś wspólnego ze sportem wie, że nie jest łatwo podnieść się po 2 porażkach i szybko straconej bramce. Wielu już nas skreśliło,ale my pokażemy, że tak łatwo się nie poddamy i sprawimy trudności jeszcze nie jednemu w tej lidze.
Kosta Runjaic: Możecie sobie państwo wyobrazić, że buzują w nas emocje. Nie tylko we mnie, ale w całym zespole i pracownikach. Myślę, że nie ma co tu wiele mówić, bo nasza drużyna próbowała zrobić wszystko, aby to spotkanie wygrać. W pierwszej połowie nie wchodziliśmy tak często w pojedynki, tak jak chciałem, aby to wyglądało, ale proszę oszczędzić mi pytania, dlaczego tak się stało.
- Tak już jest, że kiedy przeciwnik strzeli więcej bramek, to wtedy się przegrywa. Nasz rywal zagrał to, co potrafi najlepiej i zrobił to bardzo dobrze. Jeżeli będą dalej tak grać, to utrzymają się w lidze, a spadną 3 inne zespoły. Oznacza to, że przed nami długa droga i wiele pracy do wykonania.
DT: Czy stracił pan cierpliwość do Marcina Listkowskiego?
- Z pewnością nie mogłem zaakceptować tego, co zaprezentował w czasie, kiedy był na boisku i dlatego został zmieniony.
DT: Hostikka zagrał kolejny dobry mecz, wchodząc z ławki, czy zauważył Pan zmianę w jego zachowaniu, mentalności na treningach?
- Hostikka rozwija się tak jak wszyscy młodzi zawodnicy, Listkowski też do nich należy. Niezależnie od tego, czy debiutował w ekstraklasie w wieku 16 lat, czy później, wciaż jest młodym zawodnikiem, także cieszę się, że wchodzi powoli w swój rytm i pokazuje odpowiednią jakość podczas rywalizacji na boisku.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...