Aktualności

Trener gospodarzy miał znacznie mniej powodów do radości od trenera Kosty Runjaica. Poniżej pomeczowe opinie trenerów.


Kosta Runjaic: Mieliśmy dziś dwie różne połowy. Pierwszą połowę kontrolowaliśmy, pokazaliśmy dobre akcje ofensywne. Wcześnie wyszliśmy na prowadzenie i to nam rozłożyło karty na stole. Wiedząc, że Zagłębie gra ofensywnie, wiedzieliśmy, że strefy będą otwarte. Myślę, że obie drużyny nic sobie nie podarowały w tym meczu. Był to intensywny mecz. Z pierwszej połowy jestem bardzo zadowolony z postawy, jak i wyniku. O drugiej połowie wiele nie trzeba mówić. Skoncentrowaliśmy się na obronie. Cofnęliśmy się jednak zbyt głęboko, nie pokazaliśmy się tak jak w pierwszej połowie. Przed meczem mówiłem, że Zagłębie posiada bardzo dużo jakości i pokazali to w drugiej połowie. Utrudniali nam życie, my w wielu momentach dobrze się broniliśmy, ale mogło się to też źle dla nas potoczyć. Oczekiwałem, że w niektórych sytuacjach, kontrach, inaczej się ustawimy i zagramy, ale to się nam nie udało. Jednak wygraliśmy i bardzo mocno gratuluję mojej drużynie. Dzisiaj wygrała z mocnym rywalem. Jestem przekonany, że Zagłębie jeszcze nie jednej drużynie utrudni życie w tym sezonie. Moja drużyna pokazała walkę i miała trochę więcej szczęścia. Jesteśmy przeszczęśliwi i będziemy mieli wesołą drogę powrotną do Szczecina. Życzę Zagłębiu wszystkiego najlepszego.

- Jest to niemożliwe aby grać wszystko na wyjeździe i nie uważam ayśmy grali źle u siebie w domu. Jedynie wyniki są troszkę gorsze. Robimy jednak postępy i zwycięstwa przyjdą.

- Jest to wspaniałą rzeczą, że tylu kibiców przyjechało ze Szczecina i to nas dodatkowo wzmocniło. Atmosfera była bardzo dobra w trakcie meczu i po meczu. Wielkie podziękowania za to wsparcie. Każdy mecz jest dla nas wspaniałą sprawą.

Martin Sevela: Rozmawialiśmy na odprawie o bardzo niebezpiecznym napastniku. Buksa miał okazję i strzelił. Pierwsza połowa nie była dobra z naszej strony. Nie była dobra, agresywna i nie mieliśmy jakości z piłką. Musieliśmy dużo biegać. Po przerwie było lepiej, zbieraliśmy drugie piłki. Rywal grał bardzo dobrze w obronie, musieliśmy reagować i zmienić skrzydłowych. W drugiej połowie pressowaliśmy lepiej. Mieliśmy dobre sytuacje i takie, które trzeba było strzelić. Nie był to dla nas udany mecz, ale musimy walczyć dalej. Wiele meczów przed nami.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne/fot. Marysia Kopacka
Wyświetleń: 8823

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...