Aktualności

- Może byliśmy zbyt pewni, może liczyliśmy, że będzie łatwo. Chcieliśmy grać do przodu, szybciej, strefami, które były otwarte. W tym czasie jednak straciliśmy bramkę, w dodatku z kategorii takich, których nie powinniśmy tracić - powiedział po meczu ze Stalą trener Kosta Runjaic.


Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin: 

- Zacznę od gratulacji dla Stali Mielec za walkę i zwycięstwo. Jeśli jest się ostatnim w tabeli, to liczy się zwycięstwo. Styl wygranej nie jest istotny, liczą się punkty. Dlatego jeszcze raz gratuluję przeciwnikowi. My na pewno przegraliśmy ten mecz w I połowie. Graliśmy piłką, ale brakowało po naszej stronie aktywnej gry do przodu. Może byliśmy zbyt pewni, może liczyliśmy, że będzie łatwo. Chcieliśmy grać do przodu, szybciej, strefami, które były otwarte. W tym czasie jednak straciliśmy bramkę, w dodatku z kategorii takich, których nie powinniśmy tracić. Takie rzeczy zdarzają się w piłce. W drugiej połowie na pewno graliśmy bardzo aktywnie, atakowaliśmy, korzystaliśmy ze wszystkich środków, z których jesteśmy w stanie korzystać. Było dużo strzałów, dośrodkowań, czy stałych fragmentów gry z naszej strony. Przełożyły się jednak na niewykorzystane okazji. Pozostaje jeszcze raz pogratulować rywalowi zwycięstwa.

Mimo tego, jak się teraz czujemy, chcę pogratulować także mojemu zespołowi. Po 26 kolejkach zapracowaliśmy na to, że mamy zagwarantowane miejsce na podium oraz udział w eliminacjach pucharów europejskich. Teraz, w ostatnich 3 kolejkach, wciąż gramy o wszystko, o to, by zająć możliwie jak najwyższe miejsce.  

Włodzimierz Gąsior, trener Stali Mielec: 

- Wiedzieliśmy doskonale, że przystępujemy do meczu w trudnej sytuacji. Gdy oglądałem relację z meczów Podbeskidzie-Lech, Górnik-Wisła Płock, to wydawało się, że już "spuścili" Stal z ligi. Chcieliśmy pokazać, że w trudnej sytuacji, grając z jedną z lepszych drużyn, potrafiliśmy się przeciwstawić. O wygranej decydują niuanse. One zdecydowały też dziś. Ale mogliśmy zremisować, przegrać, albo i podwyższyć. Jestem zadowolony z realizacji naszego planu, znaliście go, graliśmy bez "dziewiątki". W pierwszej połowie bardzo dobrze realizowaliśmy te założenia. Siła uderzeniowa Pogoni jest bardzo duża. Stracona bramka spowodowała, że rywale jeszcze bardziej podkręcili tempo. Trudno było w tej sytuacji utrzymywać się przy piłce. Jestem zadowolony ze wszystkich zawodników, podstawowych i rezerwowych. Wreszcie tworzyliśmy drużynę. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 8386

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...