- Jestem zadowolony z tego zwycięstwa, bo zawsze super jest rozpocząć rundę od wygranej. To jest dziś najistotniejsze - powiedział Robert Kolendowicz po meczu z Zagłębiem Lubin.
Marcin Włodarski: Gratuluję Pogoni zwycięstwa. Był to inny mecz niż ten pucharowy. Był zamknięty z obu stron. Przy 0:0 Kurmin miał świetną okazję sam na sam. Na początku meczu się wycofaliśmy, nie chcieliśmy szybko stracić gola jak ostatnio. Dochodziliśmy do głosu, ale w tym momencie dostaliśmy kontrę. Zgranie na wolne pole do Grosika to silna strona Pogoni. Po niej nie mieliśmy już wielu okazji, a Pogoń mogła mieć drugiego gola. Wyjeżdżamy stąd niestety z zerowym dorobkiem bramkowym i punktowym.
Robert Kolendowicz: Jestem zadowolony z tego zwycięstwa, bo zawsze super jest rozpocząć rundę od wygranej. To jest dziś najistotniejsze. Potwierdziliśmy dziś, że jesteśmy u siebie mocni. Zagłębie zmieniło strukturę w obronie. Byliśmy na to przygotowani. W pierwszej połowie mieliśmy jednak problemy z jej przejściem. Po małych korektach w przerwie było już lepiej. Cieszę się, że zespół dążył po tego gola i został nagrodzony trafieniem Kamila Grosickiego. Dziękuję i gratuluję piłkarzom i kibicom, bo to jest istotne zwycięstwo.
Kto bohaterem meczu?
Wyróżnię całą drużynę. Tych, którzy byli na boisku, ci na ławce i ci, którzy się leczą albo nie grają. Mówiliśmy sobie przed meczem o małych krokach. My skupiliśmy się na tym meczu. Widziałem koncentrację na tym meczu. Znacie Kamila, jak podaje, jak strzela. On dziś był fenomenalny też w momentach bez piłki.
Kto zaskoczył?
Powroty po kontuzjach. Cieszę się z występu Danijela Loncara. Widziałem, jak on pracował, aby wrócić. To nie jest fajne gdy patrzysz jak koledzy grają, a ty idziesz do siłowni. Tak samo Marcel Wędrychowskiego. Czekamy na Mariusza Malca i Maćka Wojciechowskiego. Nie jest łatwo po takim czasie wejść do gry, a Danijel dziś był bardzo dobry. Chciałbym żeby jego pewność rosła. Jestem zadowolony z Paryzka i Przyborka. Obaj wykonali bardzo dużą pracę. Jestem zadowolony ze zmian. Ostatnie minuty były nerwowe, ale te zmiany były ok. Też doświadczeni jak Linus, Ulve, Kurzawa, Borges... Mógłbym wyróżnić dziś wszystkich.
Przyborek na stałe na skrzydło?
Adrian bardzo mi się dziś podobał. Potrzebuje czasu, bo wcześniej więcej grał w środku. Podobała mi się jego współpraca z Linusem Wahlqvistem.
Dziękuję kibicom za obecność. Wiem, że pogoda nie rozpieszczała ostatnio, zaczęły się ferie, wiele rzeczy związanych z klubem nie zachęcało do przyjścia, ale mam nadzieję, że teraz zaświeci nad nami słońce, a tym meczem pomogliśmy w tym klubowi. Zachęcam i liczę na obecność w piątek.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...