Aktualności

- Jeśli chodzi o spotkanie, to przegraliśmy je zasłużenie. W naszym wykonaniu tylko pierwsze 10 minut było dobre, wtedy kontrolowaliśmy grę, ale skończyło się to wraz z utratą pierwszej bramki. Po niej nie umieliśmy się przegrupować i dobrze zareagować na boiskowe wydarzenia - powiedział po meczu trener Kosta Runjaic.


Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin: Dzisiaj najważniejszą informacją nie sam był mecz i jego wynik, ale to, że nasz piłkarz Adam Frączczak przeszedł dziś operację i czuje się dobrze. 

Jeśli chodzi o spotkanie, to przegraliśmy je zasłużenie. W naszym wykonaniu tylko pierwsze 10 minut było dobre, wtedy kontrolowaliśmy grę, ale skończyło się to wraz z utratą pierwszej bramki. Po niej nie umieliśmy się przegrupować i dobrze zareagować na boiskowe wydarzenia. Nie podobał mi się "język ciała" naszej drużyny. W drugiej połowie chcieliśmy odwrócić losy meczu. Tym bardziej, że 2:0 bywa niebezpiecznym wynikiem dla drużyny, która prowadzi. Niestety po zmianie stron dalej wyglądaliśmy kiepsko. Notowaliśmy za dużo strat.

Z taką grą, jaką dziś zaprezentowaliśmy, nie da się wygrać z żadnym zespołem w Lotto Ekstraklasie, a co dopiero z mocnym i dobrze grającym Piastem Gliwice. W końcówce meczu była jeszcze ta sytuacja z czerwoną kartką, która dopełniła czarę goryczy. Można powiedzieć, że wyszedł nam trochę kuriozalny mecz. Na pewno natomiast takie spotkanie to dla nas bagaż doświadczeń i materiał do analizy dla całego sztabu trenerskiego. 

Wciąż jesteśmy drużyną, która jest w procesie rozwoju. Na tym etapie rozgrywek, po tym co dotychczas osiągnęliśmy mogę powiedzieć, że możemy być zadowoleni z drużyny. To zadowolenie oczywiście nie może być zgubne. Być może ta porażka przyszła dla nas w dobrym momencie. Musimy cały czas być świadomi tego, że podstawą jest dobra i konsekwentna praca. Po to, by od kolejnego meczu wrócić do dobrego grania. 

Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice: Jesteśmy zadowoleni z wyniku i dopisujemy 3 punkty. Każde zwycięstwo buduje atmosferę. Ten mecz pokazał, co to znaczy szybko zdobywać bramki. Strzelone gole ustawiły przebieg spotkania i wtedy dużo łatwiej jest grać i kontrolować przebieg meczu. Dzięki temu graliśmy pewniej. W Pogoni nie grali Drygas, Dvali, Niepsuj, a i tak siła rywala była bardzo duża. Ważnym momentem była podwójna interwencja Frantiska Placha z końcówki pierwszej połowy, bo nie dała Pogoni gola kontaktowego. Pogratulowałem drużynie dobrze wykonanego zadania. Dziś cieszymy się, a od jutra znów przyjdzie czas na pracę.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 6647

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...