Aktualności

We wtorek piłkarze Pogoni Szczecin umocnili się w ligowej czołówce dzięki wygranej z Górnikiem Zabrze. Co Portowcy mieli do powiedzenia zaraz po meczu?


- Zaczęliśmy to spotkanie z wiarą w to, że zdobędziemy trzy punkty. To jest futbol i dzieją się różne sytuacje w meczu. Czasem trzeba, chcąc nie chcąc, oddać kontrolę przeciwnikowi. Uważam jednak, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo - zaznacza Sebastian Kowalczyk w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu. - Porażka z Legią na pewno nas dotknęła, bo chcieliśmy w Warszawie wygrać. Czasu się już nie cofnie, trzeba skupić się na tym, co jest teraz. Gramy o najwyższe cele i pragniemy po prostu wygrywać kolejne spotkania. Zagraliśmy też na zero z tyłu. Jesteśmy monolitem, jeden walczy za drugiego. To jest klucz do tego, że tracimy tak mało bramek.

Szansę gry od pierwszej minuty w zastępstwie Benedikta Zecha otrzymał Mariusz Malec, który rozegrał bardzo solidny mecz.

- Trzeba dalej grać swoje. Po meczu z Legią nasza strata była spora, ale nie załamaliśmy się. Gramy o marzenia. Patrzymy tylko na siebie. Chcemy wygrać wszystkie cztery ostatnie mecze, a co nam to da? Zobaczymy. Wierzę, że kibice i my będziemy zadowoleni - podkreśla Malec.

Czwartą asystę w tym sezonie zapisał na swoim koncie Michał Kucharczyk, który w ostatnich dniach jest kluczową postacią w zespole Dumy Pomorza.

- Zawsze wiadomo, że może być lepiej. Trochę kosztowało mnie, by dojść do obecnej dyspozycji. Jesienią nie było do końca tak jak sobie zakładałem. Miałem trochę zaległości, ale z pomocą kilku osób doszedłem do poziomu, który zadowala. Mogę dać trochę jakości zespołowi - dodał Michał Kucharczyk.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 4620

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.