Portowcy w meczu z Lechem Poznań zremisowali 2:2. Co mieli do powiedzenia zaraz po zakończeniu spotkania w rozmowach z biurem prasowym klubu?
- Uczucie po strzeleniu bramki było niesamowite. Bardzo się cieszę, że udało mi się ją zdobyć akurat pod trybuną, gdzie jest nasz „młyn”. To bardzo pozytywne, choć szkoda, że nie udało się wygrać tego meczu – mówił po meczu Sebastian Kowalczyk. – Doskonale zdajemy sobie sprawę, że u nas w Szczecinie nikomu nie gra się łatwo. Kibice są naszym dwunastym zawodnikiem i w każdym domowym meczu staramy się z tego korzystać. Tutaj czujemy się jak ryby w wodzie. Myślę, że wyniki, które osiągamy w meczach u siebie mówią same za siebie. Zrobimy wszystko, aby nasza dobra seria przy Twardowskiego trwała jak najdłużej.
To był naprawdę trudny mecz – podsumował spotkanie Pontus Almqvist. - Doskonale wiedzieliśmy, że Lech jest dobrą drużyną, co dzisiaj potwierdzili. Mimo wszystko walczyliśmy do końca i nie odstawialiśmy nóg. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, że zdobyliśmy punkt, ponieważ chcieliśmy sięgnąć po komplet. Jeśli chcemy wygrać ligę to musimy grać jeszcze lepiej. Jesteśmy na dobrej drodze do tego. Nie przegraliśmy meczu, choć jeszcze w doliczonym czasie przegrywaliśmy.
- Z pewnością możemy być bardziej zadowoleni z tego remisu niż nasz rywal. Przegrywaliśmy spotkanie i dostaliśmy prezent w postaci rzutu karnego. Mecz się tak ułożył, że remis jest dla nas dobrym wynikiem – powiedział po spotkaniu Mateusz Łęgowski. - Początek sezonu w naszym wykonaniu był w miarę udany, jesteśmy w czołówce tabeli. Zdobyliśmy na razie siedemnaście punktów. Na pewno w kilku sytuacjach mogliśmy grać lepiej i dzięki temu zdobyć kilka oczek więcej – dodaje „Łęgi”.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.