Dzięki bramkom Dąbrowskiego, Grosickiego i Almqvista Pogoń Szczecin wygrała w sobotę z Zagłębiem 3:0. Co do powiedzenia mieli zaraz po meczu zawodnicy Dumy Pomorza?
- To był bardzo dobry wieczór dla nas wszystkich, dla zawodników, klubu i kibiców – mówił po meczu Mateusz Łęgowski. - Zdobyliśmy trzy punkty, a do tego bramkę strzelił Damian Dąbrowski, który sprawił sobie bardzo fajny prezent na urodziny. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem asystować właśnie Damianowi, ponieważ on bardzo długo czekał na taką bramkę.
- Przez ostatnie dwa tygodnie trenowaliśmy bardzo ciężko – mówił Mariusz Malec. - W każdą jednostkę treningową wkładaliśmy mnóstwo siły i skupienia. Myślę, że pokazaliśmy to dzisiaj na boisku. Jesteśmy w stanie grać pełne 90 minut intensywnie i nie zwalniać tempa. Trener Gustafsson uczy nas gry intensywnej. Jestem przekonany, że z meczu na mecz coraz więcej takiej gry pokażemy kibicom, zdobywając kolejne bramki.
- Podobnie jak cała drużyna, jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa. Wreszcie zagraliśmy dobre zawody. Strzeliliśmy trzy gole, a przede wszystkim zachowaliśmy czyste konto. Wszyscy dobrze się czuliśmy, grając w obronie. Byliśmy skoncentrowani i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Rywale nie stworzyli sobie wielu okazji. Teraz nie mogę sobie przypomnieć żadnej, bardzo groźnej sytuacji w ich wykonaniu. Dziś kibicom mogło się naprawdę przyjemnie oglądać Pogoń na boisku - dodawał Jean Carlos Silva.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.