Jose Pozo kolejny raz rozpoczął mecz w wyjściowym składzie Pogoni Szczecin i patrząc na cały przebieg spotkania w Niecieczy, był wyróżniającą się postacią. Co piłkarz mówił klubowym mediom zaraz po zakończeniu spotkania?
- Przede wszystkim myślę, że musimy lepiej zaczynać spotkania. Z większą koncentracją, czujnością. Musimy być gotowi, by od początku wchodzić na odpowiednie obroty. Kiedy bowiem od początku musimy gonić wynik, to trudno jest do takiego meczu wrócić - podkreśla Hiszpan. - Dzisiaj warunki też nie sprzyjały. Było gorąco, a mecz był rozgrywany o wczesnej porze. Nie ma jednak wymówek. Musimy poprawić to, jak zaczynamy mecze. Myślę, że w drugiej połowie zareagowaliśmy bardzo dobrze i to pozwoliło wywieźć nam remis.
- Spodziewaliśmy się, że to będzie trudne spotkanie. Wiedzieliśmy, że starcie z Bruk-Betem na ich obiekcie będzie wymagające. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie ciężko, ale mimo to w pierwszej połowie nie wygrywaliśmy pojedynków i nie kontrolowaliśmy gry. W drugiej wyglądało to już znacznie lepiej. Mieliśmy nawet szansę wygrać ten mecz, no ale finalnie musimy się zadowolić punktem - mówi Pozo.
- Myślę, że pokazaliśmy się ze zdecydowanie lepszej strony niż w Radomiu, ale to ciągle nie była postawa, która mogłaby nas satysfakcjonować. Jeśli chcemy być w czubie tabeli, to musimy wygrywać na wyjazdach. Jesteśmy silni u siebie w domu, ale w delegacjach także musimy być mocni i zacząć sięgać po komplet oczek - stwierdził hiszpański pomocnik.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...