Jose Pozo we wtorek odbył pierwsze zajęcia z piłką w Pogoni Szczecin na jej boisku treningowym. Po zajęciach mieliśmy okazję zamienić kilka słów z najnowszym nabytkiem Pogoni.
- Wtorek był moim pierwszym dniem w klubie, rozpocząłem proces adaptacji w nowym zespole i w nowym mieście. Jestem zadowolony, że tu jestem - mówi nowy zawodnik Dumy Pomorza. - Najlepiej na boisku czuję się tuż za plecami napastnika. Jako pomocnik, ale zaraz za snajperem. Jestem jednak w stanie przestawić się na inną pozycję jeśli zajdzie taka potrzeba, ale na tej pozycji grałem najczęściej. Pozycja numer dziesięć lub osiem.
Jose Pozo to pierwszy, ale jak zapowiadają władze klubu, nie jedyny piłkarz, który latem zasili drużynę.
- Jak znalazłem się w Pogoni? Mój menadżer poinformował mnie, że jest opcja, aby dołączyć do tego zespołu. Ucieszyłem się, bo jestem zdania, że to bardzo dobra drużyna. Chciałem tu trafić i nie zajęło to wiele czasu, aby podjąć decyzję o przyjęciu tej oferty - opowiada dalej Pozo. - Przyjechałem do Polski w lutym. Zaskoczył mnie poziom rozgrywek i atmosfera na stadionach. Jestem szczęśliwy, że jestem w Polsce.
Kto pomaga piłkarzowi w adaptacji w zespole Dumy Pomorza?
- Najwięcej rozmawiam z Leo Borgesem, bo on mówi po hiszpańsku, ale zostałem przyjęty dobrze przez wszystkich w zespole - dodaje ofensywny pomocnik.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...