We wtorek odbyła się kolejna już debata w sprawie stadionu Pogoni Szczecin organizowana przez Głos Szczeciński. Niestety, mimo zaproszenia na debacie nie stawili się ani Prezydent Krzytek, ani jego przedstawiciele. W ostatniej chwili wycofał się również Marek Kolbowicz, przewodniczący Komisji Sportu.
W debacie udział wzięli: Jarosław Morczek, Krystek (SLD), Rafał Niburski (PiS), Małgorzata Jacyna-Witt (niezrzeszona), Bartnik (PO), Maciej Kasprzyk (SKPS Portowcy).
Podczas debaty strony zaprezentowały stanowiska, które okazywały już wcześniej. Postawa urzędników i samego Prezydenta, którzy nie przyjęli zaproszenia na debatę jest naganna. Pokazuje ona jasno gdzie urzędnicy i sam Prezydent mają zdanie kibiców i osób zainteresowanych przyszłością obiektu.
- Kibicom należy się nowy stadion jak melomanom filharmonia, a fanom sportów halowych, nowa Azoty Arena - mówił Prezes Pogoni, Jarosław Mroczek.
Kompletnie przeciwna modernizacji obiektu jest radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt.
- Drodzy Państwo to będzie klejenie dziada i efekt będzie dziadowski - oceniła w swoim wystąpieniu Małgorzata Jacyna-Witt.
Z innej strony na sprawę patrzy Rafał Niburski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Ostatni projekt jest wypracowaniem kompromisu ze strony urzędu i kibiców - powiedział Niburski.
- To może być kompromis Pana i Pana ugrupowania z Prezydentem - krótko skwitowała Małgorzata Jacyna-Witt.
Miasto w projekcie wprowadziło pewne zmiany. Wyłagodzono łuk, dzięki czemu w projekcie zmniejszyła się odległość od trybuny do boiska. Jednak to nie wszystko czego oczekują kibice.
- Na etapie konsultacji półtora roku temu klub z miastem rozmawiał o koncepcji modernizacji. Na tamten czas jakieś uwagi zostały spełnione. Dla wielu kibiców nie jest istotne co jest pod trybuną. To należy uzgadniać z klubem. To jest argument w kwestii utrzymania stadionu. Dla nas ważne były wykonanie dachu, czwarta trybuna i brak łuku. Apelujemy, jeśli można to zrobić lepiej z czterema trybunami to nie upierajmy się tylko to zróbmy. Dla kibiców jedynym akceptowalnym rozwiązaniem jest budowa stadionu z czterema trybunami. Kiedyś została podjęta zła decyzja i to co się dzieje jest jej konsekwencją. Widać zmianę nastawienia ze strony urzędu ale my zaakceptujemy tylko stadion z czterema trybunami - powiedział Maciej Kasprzyk z SKPS Portowcy.
Prezes Jarosław Mroczek przyniósł na debatę wstępny projekt modernizacji stadionu wykonany na jego zlecenie przez tą samą pracownię, która wykonała projekt nowego stadionu Widzewa Łódź.
- Nie zajęło to wiele czasu aby poprosić inną pracownię o opinię. Otrzymałem projekt i zapewnienie, że koszty budowy stadionu z czterema trybunami nie przewyższyłyby kwoty 117 milionów! Taką kwotę wyda się na nowy obiekt Widzewa, który spełniałby całkiem nasze oczekiwania. Zmieniono by oś stadionu i wybudowano cztery trybuny. Według tej pracowni wszystko to można zrobić! - zdradził Jarosław Mroczek.
Debata bez obecności przedstawicieli Urzędu, czyli osób władnych i podejmujących decyzje straciła swój sens. Obecni mogli jedynie wymienić się swoim zdaniem, a ci władni zrobią i tak swoje.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...