W hierarchii lewych obrońców Hubert Matynia wyprzedził w Pogoni Szczecin Ricardo Nunesa - pisze Przegląd Sportowy.
W listopadzie Hubert Matynia skończył 23 lata, w sobotę pierwszy raz w karierze rozpoczął rundę ekstraklasy w podstawowym składzie.
Wbrew pozorom to duże osiągnięcie dla lewego obrońcy Pogoni, bo w 2015 roku z powodu kontuzji kolana mógł w ogóle nie wrócić na ligowe boiska, a pielęgniarka po operacji przywitała go beztrosko słowami: „O, to już pan nie pogra!”.
Portowcy ponieśli w Gdańsku porażkę z Lechią 1:2, ale defensor nie zawiódł. Według raportu statystycznego InStat był najlepszym zawodnikiem granatowo-bordowych, aż pięciokrotnie podawał w pole karne przeciwników, niewiele zabrakło mu do asysty. Potwierdził, że trener Kosta Runjaic słusznie postawił na szczecinianina kosztem Ricardo Nunesa, co jeszcze na początku rozgrywek wydawało się nieprawdopodobne.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.