Aktualności

  • "Przegląd Sportowy": Przed piłkarzami trzeci okres przygotowawczy

Trzeci okres przygotowawczy w sezonie, rozpoczynający się eksperyment oraz obawy przed kontuzjami to najbliższa rzeczywistość piłkarzy i trenerów - czytamy w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym".


Stan nadzwyczajny oznacza nadzwyczajne działania. Piłkarze ekstraklasy powoli zaczynają swój trzeci okres przygotowawczy w tym sezonie. Do baku wleją paliwo, którego dla wielu (zwłaszcza dla tych występujących w europejskich pucharach) będzie musiało wystarczyć do grudnia. Żaden z trenerów odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne zawodników nie pracował w takich okolicznościach, bo przecież piłkarze szykowali się do zamknięcia sezonu w maju, a nie do jego wznowienia. Będziemy obserwować eksperyment.

Więcej grania niż trenowania

Piłkarze przejdą skrócony okres przygotowawczy. Czas mocno się skurczył, treningi drużynowe zaczną na dwa i pół tygodnia przed pierwszym meczem w lidze (ćwierćfinaliści PP z ESA, czyli Lech i Legia, wrócą do grania jeszcze wcześniej). Ekstraklasa przyspieszy, by gonić stracony czas. Do zakończenia sezonu pozostało jedenaście kolejek, a rozegranie 88 spotkań zamknięto w ośmiu weekendach. To oznacza, że zawodnicy, nadrabiając zaległości, trzy razy spotkają się w środku tygodnia.

Pierwotnie i w normalnych okolicznościach rozegranie jedenastu kolejek rozłożono na 65 dni. W dobie pandemii na tyle samo meczów przeznaczono 51. Czasu jest więc o dwa tygodnie mniej, a przy tym – co należy pamiętać – piłkarze wrócą do gry o punkty po dziesięciu tygodniach bez rozegranego spotkania, bo w okresie przygotowawczym nie mogą grać sparingów. Natężenie meczów wzrośnie dla tych, którzy występują w Pucharze Polski, gdzie zawodnicy Legii i Lecha mają do rozegrania ćwierćfinał, a ci z Cracovii i Lechii są już w półfinale.

Parafrazując słowa Janusza Wójcika: tu nie ma co trenować, tu trzeba grać. Bo czasu na trening, gdy już ruszy liga, rzeczywiście będzie mniej niż zazwyczaj. Wygranymi mogą okazać się ci, którzy mają szerokie kadry, jak też dobre zaplecze fizjoterapii, sprzęt do odnowy biologicznej oraz zadbają o szybką regenerację zawodników. Być może działacze częściej będą decydować się na wynajęcie czarterów, by piłkarze mogli wypocząć. Logistyczne wyzwanie już niedługo czeka prezesów Cracovii, której zawodnicy zaraz po powrocie ligi wybiorą się w dwie dalekie podróże – do Szczecina (nie mniej niż osiem godzin w autokarze) i Gdańska.

Wysyp kontuzji

Ligowi trenerzy przygotowania fizycznego żartują, że piłkarze mogliby wystartować w maratonach, bo rzeczywiście obserwując ich indywidualne treningi i to, co mogli robić, głównie były to biegi długodystansowe. Teraz trzeba ich z powrotem przestawić na zajęcia z odpowiednią intensywnością i wyraźnie zaakcentowaną specyfiką piłki nożnej, czyli w treningach uwzględnić to, co dzieje się w meczach – zwroty, przyspieszenia, zmiany kierunku biegów.

– Zawodnicy może i ćwiczyli to sami, ale to nigdy nie będzie na tym samym poziomie, co w warunkach meczowych – tłumaczy Rafał Buryta, trener przygotowania fizycznego w Pogoni. – Zamierzamy wprowadzać zawodników krok po kroku, ale i tak obawiam się wysypu kontuzji. Bo jeśli zacznie się gra co trzy dni, mogą nastąpić takie przeciążenia, na które nie będziemy do końca przygotowani. Pamiętajmy, że piłkarze ćwiczą siódmy tydzień indywidualnie.

W Szczecinie trenerzy do tej pory pracowali z tygodnia na tydzień i tak przygotowywali zajęcia dla graczy. – Bo sami dostawaliśmy wtedy informacje, co można robić. Nie było sensu bawić się w przewidywania. Wcześniej nastawiliśmy się na treningi w parach, ale minister zdrowia poinformował, że jest zakaz i musieliśmy zrezygnować – opowiada Buryta.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Przegląd Sportowy
Żródło: własne
Wyświetleń: 4058

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...