Transfery Dantego Stipicy, Konstantinosa Triantafyllopoulosa oraz Benedikta Zecha odmieniły postawę Pogoni w defensywie - czytamy w Przeglądzie Sportowym.
Było ich trzech, w każdym z nich inna krew, ale jeden przyświecał im cel. Co prawda do stóp nie musi im paść od razu cały świat, jak w piosence „Perfectu”, a wystarczy, że zrobi to Polska w uznaniu dla obrony, którą przyjechali uszczelnić. Na razie Chorwat Dante Stipica, Grek Konstantinos Triantafyllopoulos i Austriak Benedikt Zech są na najlepszej drodze do wypełnienia zadania. Z nimi w składzie najgorsza defensywa grupy mistrzowskiej ubiegłego sezonu stała się najlepszą w lidze. Pogoń w czterech kolejkach straciła ledwie jedną bramkę.
Wspomnienia z RPA
Pierwszy umowę podpisał Zech, rozmowy z nim zainicjowano w lutym, zatrudnienie 29-latka ogłoszono pod koniec kwietnia. Nowy kapitan w porcie – mogliby anonsować przyjazd stopera szefowie Portowców, bo w poprzedniem klubie – Rheindorf Altach – pełnił właśnie taką funkcję. Na tle innych środkowych obrońców wyróżnia się dynamiką, dlatego wcześniej w Austrii Lustenau często występował na prawej stronie formacji defensywnej.
Czy w rozwoju szybkości pomogły kilometry przejechane na nartach w rodzinnym miasteczku Ludesch, położonym w Alpach? Zech nie wie i niespecjalnie go to interesuje. Za to razem z żoną interesują się światem. Jak wakacje, to nie takie, które spędza się, leżąc nad basenem. Teraz mają w planach podróż do Republiki Południowej Afryki. Los chciał, że na obozie Pogoni w Gniewinie został zakwaterowany z Ricardo Nunesem, Portugalczykiem, który dzieciństwo spędził w Johannesburgu. Wówczas było tam bardzo niebezpiecznie. Gdy mama odwoziła lewego obrońcę do szkoły, brała ze sobą... pistolet.
– Dużo rozmawialiśmy o RPA, Rico dzielił się wspomnieniami. Takie wyjazdy są świetnymi doświadczeniami. Dzięki nim bardziej doceniasz szczegóły, które wydają ci się powszechne i na co dzień ich nie zauważasz. Jesteś za to wdzięczny – opowiada Zech.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
