Adrian Przyborek w czwartkowym spotkaniu z KAA Gent otrzymał kolejną szansę do pokazania się na boisku i zaprezentował się z dobrej strony. Co miał do powiedzenia zaraz po zakończeniu spotkania?
- Cieszymy się z tego zwycięstwa bo pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Wiadomo, że szkoda tego pierwszego meczu, bo może gdyby ten pierwszy mecz na wyjeździe poszedł lepiej, to może byli byśmy w kolejnej rundzie... Czeka nas teraz mecz z ŁKS-em, więc do niego się będziemy teraz przygotowywać - mówił zaraz po meczu Adrian Przyborek - Myślę, że to stwierdzenia o osłabionym składzie są mało trafne, bo każdy kto gra, to daje z siebie wszystko i dzisiaj to pokazaliśmy. Szkoda tych sytuacji w pierwszej połowie, bo kto wie jak zakończył by się ten mecz, ale nie zatrzymaliśmy się i pokazaliśmy, że chcemy wygrać ten mecz. Słyszałem doping i szkoda, bo już nie raz takie sytuacje się zdarzały, że w 10 minut niektóre zespoły potrafił strzelić po trzy, czasami nawet cztery bramki. Szkoda, że nam się to nie udało. Dziękujemy kibicom, że nas wspierali, bo naprawdę, ten doping zawsze niesie, a bez takiego wsparcia zawsze trudniej się gra.
Przed Portowcami mecz z ŁKS-em, który jest beniaminkiem tegorocznych rozgrywek PKO BP Ekstraklasy.
- Będziemy chcieli zwyciężyć w tym meczu, tak jak w każdym innym. Myślę, że nie ma innej opcji. Zawsze jesteśmy nastawieni na zwycięstwa - dodał młody zawodnik.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...