Wiele wskazuje, że w najbliższych dniach w Pogoni Szczecin dojdzie do zmian właścicielskich. Jak informuje Radosław Majdan z Przeglądu Sportowego Onet, w Szczecinie wszystkie kwestie są na ostatniej prostej, a zainteresowanych jest kilku inwestorów. — W grze są podmioty polskie i zagraniczne — mówi dziennikarz w "Przeglądzie Ligowy". Ta kwestia jest też istotna ze względu na przyszłość w drużynie Efthymiosa Koulourisa.
Portowcy od pewnego czasu, pomimo zadomowienia się w czołówce PKO BP Ekstraklasy, zmagają się z poważnymi problemami finansowymi. Z tego też powodu władze Pogoni chcą sprzedać klub.
Początkowo brakowało jednak wielu chętnych, którym obecny właściciel Jarosław Mroczek mógłby sprzedać Pogoń. Teraz okazuje się, że w grze są inwestorzy z Polski i zagranicy, o czym w "Przeglądzie Ligowym" opowiadał Radosław Majdan.
— W Szczecinie jest bardzo blisko, żeby Pogoń została sprzedana. Myślę, że to kwestia dni i poznamy nowego właściciela. Wiem, że w grze są podmioty polskie i zagraniczne. Wszystko jest na ostatniej prostej — zdradza.
Zmiana właściciela jest w Szczecinie o tyle ważna, że im szybciej to nastąpi, tym łatwiej będzie Pogoni zatrzymać swoje gwiazdy. Jedną z nich jest Efthymios Koulouris. Grek w tym sezonie 18 meczach strzelił 12 goli. Pozyskaniem go zainteresowany ma być Panathinaikos Ateny.
— Jeżeli inwestor przyjdzie szybciej, niż później, to Koulouris pewnie zostanie, bo wtedy wzmacniamy zespół i gramy o coś więcej. Kiedy ten proces będzie się przeciągać, to Pogoń będzie musiała sprzedać Greka. Pan Mroczek doszedł już do ściany. Zrobił dla Pogoni naprawdę dużo — stwierdza Majdan.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.