Aktualności

Trener Robert Kolendowicz spotkał się w środę na konferencji prasowej poświęconej meczowi z Widzewem Łódź. Co do powiedzenia miał trener Dumy Pomorza?


Sytuacja kadrowa

Jesteśmy poobijani i zobaczymy, kto będzie zdolny do gry. Jest ryzyko, że nie będzie pełnego składu. Walczymy o wszystkich, walczymy z czasem. Nie chcę mówić, kto jest najbardziej zagrożony choćby Fredrik Ulvestad, który wciąż odczuwa skutki starcia z bramkarzem po którym powinniśmy mieć karnego.

Fizyczne statystyki

Przede wszystkim zależy mi na zespole zwycięskim. Chcę gry intensywnej, a mamy braki. Pracujemy i mamy alternatywne pomysły. Przerwa na kadrę też pomoże nam. Wszystko też jest połączone z profilami zawodników. Słabość z Górnikiem to nie tylko kwestia motoryki. Rozmawiamy dużo, ale nie wystarczy mówić. Brakowało konkretów na boisku, tego, na co się umawiamy w szatni. Starali się walczyć, ale trzy ciosy miały wpływ na nasz mental.

Widzew lubi sprinty

Fornalczyk czy Akere lubią biegać, ale my musimy pokazać lepszą organizację gry. Musimy dobre ich cechy mądrą defensywą zniwelować. Trzeba też lepiej się zaprezentować w ofensywie.

Kryzys liderów drużyny

Każdy mecz to nowy rozdział i chcemy wygrać. Chcemy zwyciężać, ale nie zawsze się to udaje. Nie zakładamy negatywnych scenariuszy, choć będziemy na to przygotowani.

Sytuacja po ostatnich meczach

Rozmawiamy i jest dużo tych rozmów. Musimy reakcję pokazać to na boisku. Przebudowa zespołu nie idzie płynnie. Ale szukamy pozytywów, bo choć wynikowo jest źle, to wciąż kreujemy najwięcej sytuacji w lidze. Brakuje skuteczności. Za mało jednak plusów do wygrywania. W obronie musi być większa intensywność. Nie ma dyskusji.

Podobieństwa z Widzewem

Mocne strony to skrzydłowi. Środek pola to Alvarez i Shehu - uznane nazwiska w lidze. Wzmocnili się graczem, którego my też chcieliśmy mieć 2 lata temu. Jest też silny napastnik Berger. Znamy atuty Widzewa, mają swój dom, gdzie jest świetna atmosfera, ale my tam lubimy grać. Chcemy powtarzalności, ale z lepszą skutecznością.

Mało kilometrów przebiegniętych - skąd takie wyniki?

Pomysł na grę raczej się nie zmienił. Są nowi zawodnicy, o innych profilach i to ma też wpływ na nasz sposób gry. My wciąż go szukamy, już wyżej i niżej się ustawialiśmy. Mieliśmy tylko dobre momenty. Musimy go znaleźć i być powtarzalni. Może i nowych zawodników, którzy podniosą efektywność i intensywność w naszej grze.

Mało Polaków w grze

Nie zakładam, że są podziały i to ma wpływ. Tworzymy drużynę, budujemy klimat, a każdy dmucha w ten sam żagiel. Szatnia jest inna niż ostatnio, ale tak to też wygląda na światowym poziomie. To nie jest problem.

Komunikacja z zarządem np. w kwestii transferów

Nie śledzę plotek. Cały czas rozmawiamy i jest to normalny poziom.

Kiedy transfery?

Zobaczymy. Okienko jest uchylone. Pracujemy nad wzmocnieniami. Może coś się wydarzyć, ale nie musi. Jak ktoś ma dojść to kluczowy zawodnik. Bez nowego - też sobie poradzimy.

Pomysł na Widzew

Przede wszystkim nie możemy stracić pierwsi bramki. Nad tym musimy się skupić, tu musimy pracować. Zespołowo grać, z poświęceniem i zaangażowaniem. W ofensywie jakości wciąż nie brakuje, a szans nie brakuje. Liczę na lepszą skuteczność. Nie chcę mówić o słabych stronach Widzewa. Skupiamy się na sobie.

Miejsce spadkowe

Wyniki są takie, a nie inne. Najprościej - słabsza obrona i brak skuteczności. Rywale zbyt łatwo kreują szanse i strzelają na naszą bramkę. W budowaniu gry - też może być jeszcze lepiej.

Zapowiedź zmian w klubie ze strony prezesa

To nie jest pytanie do mnie.

Zespół źle skonstruowany? Brak ludzi do walki

To jest związane z profilami graczy. Dyplomatycznie - szukam rozwiązań systemowych, by niwelować słabsze momenty zawodników czy formacji. Jeszcze tego nie znaleźliśmy. Szukamy aż znajdziemy nowy nasz model gry. Jak przegrywamy to wszyscy. Pierwszy winny jest trener. Ja nie pozwalam szukać winy wśród piłkarzy, bo ten gniew niech się skupi na mnie. Ja chcę pracować nad poprawą gry i piłkarzy.

Rotacje w składzie

Tak, będą.

Cele na ten sezon

Jeszcze trzeba czasu, do końca okienka transferowego. Zobaczymy, jaka będzie kadra zespołu.

Zmiana trenera z efektem nowej miotły w Pogoni

Nie ma efektu nowej miotły. W Anglii były badania - działania są na chwile, ale długofalowo nie. Są różne procesy zarządzania kryzysem. Drugi sezon za Kosty Runjaica - zaczęliśmy bardzo źle, ale później skończyliśmy na 6. miejscu, później medalach. Ja wierzę w długofalową pracę. Nie obawiam się, że po Widzewie stracę pracę. Gdybym się bał - to byłbym złym trenerem. Nie mam wpływy na decyzję prezesa, więc angażuję się na maksa na swojej pracy.

Adrian Przyborek

Uważam, że zachowanie kibiców było niewłaściwe. Rozumiem emocje kibiców, ale wsparcie dla swoich musi być okazywane w trudnych chwilach. Rozmawiałem z Adrianem, on sam wykonał dobrą pracę, źle się z tym czuł, ale mimo młodego wieku to już ma pewne doświadczenie. Dobrze, że teraz, bo da to mu dodatkową siłę. Będzie jeszcze większą siłę prezentował w ofensywnych akcjach.

Portowcy naładowani pozytywną energią

Jest wiara, nie poddajmy się i czekam na reakcję drużyny. Chcielibyśmy zagrać tak, jak sobie to zaplanujemy i zapunktować. Energia jest dobra. Wracamy do naszych podstaw i powtarzalności. Robimy to, na co mamy wpływ.

Efthymis Koulouris

Mam nadzieję, że będzie nam pomagał i złapie optymalną dyspozycję. Wtedy łatwiej nam również.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 7923

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...