Aktualności

Kosta Runjaic

- Mamy jeszcze trochę czasu do meczu. Prawdopodobnie zagramy bez Niepsuja i Dvalego. Nunes znajduje się na dobrej drodze, ale nie będzie jeszcze do gry. Żyro, Benyamina i Frączczak od dłuższego czasu nie są dostępni, ale ich sytuacja jest wiadoma. Mamy wielu piłkarzy do gry.

- Buksa jest jeszcze obolały. On nie unika pojedynków i za to dostaje swoje. Potrzebujemy go. Zakładam, że będzie gotowy na mecz z Piastem.

- Często było tak, że zmiennicy wnosili nowy impuls. Tak było w przypadku Ikera, który strzelił dwie bramki. Tak samo Spas Delev i Mariusz Malec, który zastąpił Dvalego. Jestem dobrej myśli, że wypełnimy lukę po Drygasie. Jasnym jest, że nie da się wymienić go w stosunku 1:1. Jakiś pomysł będziemy mieli, wraca Kowalczyk i w najbliższych dniach będziemy podejmować decyzje co do poszczególnych wyborów.

- Będzie to trudny mecz. Będziemy starali się zrealizować nasz plan. Nie chcemy patrzeć na rywala, a na nas. Pierwszy mecz przegraliśmy, ale nie byliśmy gorsi. Chcemy wygrać i pokazać naszą siłę.

- Jeśli wygralibyśmy wszystkie mecze, to szanse na podium są, ale wszyscy chcą wygrać. Droga jest długa i trzeba koncentrować się na kolejnych meczach. Ostatni mecz był dla nas bardzo trudny. Potrzebowaliśmy dużo czasu aby się przebić. Chcemy się stabilnie rozwijać i dawać z siebie wszystko. Naszym celem na ten rok jest górna ósemka.

- Zawsze dobrze jest zdobyć punkty na wyjeździe. Jeśli zagramy do tego dobry mecz dla widzów to tym lepiej. Zarówno my jak i Piast wyjdziemy z założeniem, że chcemy wygraćto spotkanie.

Mariusz Malec

- Wiedziałem jaka jest rywalizacja w Pogoni gdy tu przychodziłem i musiałem wiedzieć, że mogę czekać na szansę. Dostałem szansę w dwóch meczach, ale nie mieliśmy dobrych wyników. Później przyszły wyniki, a ja grałem w rezerwach. Chciałem prezentować się jak najlepiej na treningach i cieszę się, że w tej sytuacji trener na mnie postawił. Sam byłem ciekawy jak zaprezentuję się w meczu z Miedzią. Myślę, że nie wyglądało to źle.

- Dobrze gra mi się z Sebastianem Walukiewiczem. Mimo wieku gra on jak doświadczony piłkarz. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie podobnie.

- Zagram blisko domu i cieszę się, że rodzina będzie mogła przyjechać na mecz i wesprzeć mnie. To bardzo fajne uczucie. Gdy grałem w Bielsku byli na stadionie regularnie.

- Nie możemy obawiać się żadnego nazwiska w zespołach rywali. Musimy zagrać swoje, a wtedy osiągniemy dobry wynik.

- "Mecz Adama" jest ważny dla nas i całej Pogoni. Od momentu gdy się dowiedzieliśmy co mu dolega, mógł czuć nasze wsparcie. Zrobimy co w naszej mocy, żeby wygrać i sprawić mu prezent.

- Nie chcę mówić o wyniku. Chcemy się dobrze zaprezentować. Jedziemy pewni siebie do Gliwic. Nie wiem czy remis będzie dobry. To zależy od przebiegu meczu. Chcemy punktów.