Aktualności

  • Runjaic i Załuska przed meczem z Legią

Trener Kosta Runjaic i Łukasz Załuska spotkali się w środę z lokalnymi dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej. Tematem był oczywiście najbliży mecz z Legią.


Kosta Runjaic

- Jeśli chodzi o kadrę, to nic nie mogę nowego powiedzieć. Frączczak, Nunes i Benyamina nie będą brani oczywiście pod uwagę. Do tego Michał Żyro. Tomasz Hołota od wczoraj trenuje z zespołem i wygląda to dobrze. Jarek jeszcze nie może grać. Mamy wystarczająco dużo zawodników. Jeśli chodzi o kadrę, to będziemy mieli może ze dwie zmiany. Jakie? Tego nie mogę powiedzieć. Musimy zagrać lepiej niż z Arką.

- Jeżeli chodzi o powołanie Buksy i Matyni, to jestem trochę zaskoczony powołaniem Huberta. Selekcjoner wcześniej się do mnie zgłosił. Zasięgał wielu informacji na temat naszych zawodników, ich poziomu i wydajności. Jeżeli chodzi o Matynię, to ma on bardzo duży potencjał, ma świetny charakter i świetną lewą nogę. On jeszcze się bardzo rozwinie. Nie możemy zapominać, że miał poważną kontuzję. Gra regularnie od kilku spotkań i jestem pewien, że świetnie da sobie radę. "Buksi" zasłużył sobie na powołanie. Jeśli podsumujemy wszystkie fakty dotyczące Buksy, to zapiszemy całą kartkę. Jest szybki, wysoki, dobrze gra głową i jest inteligentny. Jest bardzo ważnym piłkarzem i jeśli będzie się tak rozwijał to będzie ważną postacią Pogoni i kadry. Nie możemy tego przeceniać. Bardzo się cieszymy jednak, że dostali powołania. W naszej Ekstraklasie jest jeszcze kilka talentów, które wkrótce zostaną zauważone i to tyle na ten temat.

- W pierwszym rzędzie cieszę się z tego, że zostali powołani. Nie mam dodatkowej satysfakcji z tego, że ja jestem ich trenerem. Staram się ustabilizować naszych zawodników i wspierać ich w rozwoju.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego roku pracy i bardzo dużo rzeczy zrobiliśmy dobrze. Pierwszym celem było utrzymanie w poprzednim sezonie i to się udało. W tym roku chcemy się ustabilizować. Po początkowych trudnościach jesteśmy od tego oddaleni, ale jesteśmy na dobrej drodze. Musimy nadal nad sobą pracować i mieć apetyt, żeby być lepszym zespołem i się rozwijać. Patrząc wstecz to ten czas bardzo szybko minął. Czuję się jakbym był tutaj dłużej. Nie było nudno <śmiech>. Pracowaliśmy z dużą przyjmnością i humorem, mam nadzieję, że tak będzie też dalej.

- Znajdujemy się w dobrej formie. Osiągnęliśmy dobre wyniki i pokazaliśmy ładną grę. Mecz z Legią to zawsze coś szczególnego. Bez wątpienia, jest to największy klub w Polsce, z największym budżetem. To też zespół z najlepszą kadrą. Legia zawsze, niezależnie od miejsca w tabeli i gdzie gra - jest faworytem. Jesteśmy pełni szacunku, ale mamy swoje atuty i zrobimy wszystko, żeby wraz z naszymi kibicami sprawić niespodziankę.

- Arka nie wykorzystała kilku dobrych okazji. Od samego początku zdominowaliśmy mecz. Z naszej perspektywy zaliczyliśmy dwie łatwe bramki. Muszę powiedzieć, że te bramki powodowały niebezpieczeństwo straty kolejnych. Mieliśmy szczęście. Musimy lepiej bronić. Legia jest w dobrej formie i widać już efekty po przyjściu nowego trenera. 

- Nasze podejście i założenie to konstruktywna gra do przodu. Są fazy, które są dobre, ale nie są jeszcze wystarczająco dobre. Przed nami trudny mecz. Ryzyko jest duże. Kiedy pomyślę o meczu z Jagiellonią i błędach w podaniach, widzę jak łatwo o stratę bramki. Będziemy jednak wierni naszej linii i dostosowywali się do sytuacji. Ja w takim stanie Pogoń zastałem. Tu byli zawodnicy chętni do gry do przodu w piłce kombinacyjnej. Też taki jestem i kocham taką piłkę. Kick & rush! Jest to z pewnością bardzo przyjemne, gdy obserwujemy jak zespół stara się wykonywaćwszystkie założone elementy. Mimo tego, oglądamy i analizujemy mecze 2-4 razy i znajdujemy błędy, które trzeba poprawić, bo mamy rezerwy. Piękno pięknem, piłka piłką, a wyniki są najważniejsze.

Łukasz Załuska

- W tym sezonie i w poprzednim, gdy łapaliśmy czyste konto to mieliśmy je dwa lub trzy razy z rzędu. Teraz się nie udało i może faktycznie, po stracie goli z Arką, będziemy bardziej skoncentrowani. 

- To przy jak licznej publiczności gra się lepiej zależy od danego piłkarza i tego jak się nakręca. Ja widzę po naszej szatni, że już nie mogą doczekać się tego spotkania. To będzie nasz dwunasty zawodnik, który pomoże w trudniejszych momentach jakie mogą się zdarzyć.

- Każdy z zawodników ofensywnych Legii ma w sobie coś takiego, że muszę być czujny przez 90 minut. Legia długo nie przegrała na wyjeździe. Mam nadzieję, że zmienimy to w piątek.

- Nie mam już 20 lat, żeby nakręcać się na dany mecz. W Legii byłem dawno i nie podchodzę do tego emocjonalnie. Fajnie, że będzie tyle ludzi i to wzbudzi dodatkową adrenalinkę.

- Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Rozmawiamy i wiemy, że nie możemy zadowolić się ósmym miejscem. Musimy robić wszystko, aby atakować wyższe pozycje.

- Tak się złożyło, że kilka ostatnich meczów graliśmy z zespołami, gdzie mieli specjalistów od rzutów wolnych. Był Starzyński w Zagłębiu, był Janota w Arce, a teraz Carlitos. Wiemy, że musimy zrobić wszystko aby ustrzec się fauli w groźnych sytuacjach.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3662

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...