Przed meczem z Wisłą Kraków razem z dziennikarzami spotkał się Kosta Runjaic. – Każdy z nas jest inny, mamy różne osobowości. Razem się cieszymy i razem cierpimy. Na pewno jesteśmy zgranym zespołem i trzymamy się razem. Nawet już w ten piątek nic nie stoi na przeszkodzie temu, żebyśmy wygrali – powiedział trener Pogoni.
Do Szczecina przyjedzie Krakowska Wisła, czyli aktualny lider Lotto Ekstraklasy. - Jeśli chodzi o obszar fizyczny to nie musimy robić więcej, niż do tej pory – przyznał szkoleniowiec. - Musimy opracować konkretną taktykę, jak chcemy grać przeciwko Wiśle. Wiemy, że strzelają dużo bramek, mają dominujący styl gry i dobrych piłkarzy. Musimy się na to dobrze przygotować. Ponadto musimy wybrać taki skład, aby z jednej strony odpierać ataki rywala, a z drugiej zagrać z pasją i dominująco, by udało nam się przebić i osiągnąć dobry wynik. Teraz najważniejsze jest, by być cały czas pozytywnie nastawionym.
W piątkowy wieczór kibice Pogoni prawdopodobnie będą mogli zobaczyć w akcji wychowanka klubu – Dawida Korta, który występuje w barwach „Białej Gwiazdy”. - Kort jest stałym elementem zespołu i wykonuje porządną robotę – ocenił opiekun Dumy Pomorza. - Do tego się rozwija i ma dobry styl gry. Co do Wisły, zasłużyła na swoją pozycję. Zarówno Kort jak i Stolarczyk dobrze wykonują swoją pracę. Sezon się jeszcze nie skończył, ale w tym momencie robią dobre wrażenie.
W trakcie konferencji spytano trenera o to, czy rozmawiał z Maciejem Stolarczykiem. - Czasami kontaktujemy się przez WhatApp – przyznał Runjaic. - W tym tygodniu nie rozmawialiśmy i dopiero po raz pierwszy zobaczymy się w piątek.
Za Portowcami bardzo trudny początek sezonu. Teraz zespół zrobi wszystko, żeby odwrócić kartę. - Gdyby ktoś mi powiedział po tym jak udało nam się utrzymać w lidze, że będę miał naderwane ścięgno, a na dwa dni przed rozpoczęciem sezonu opuści nas dyrektor sportowy i przejdzie do Wisły oraz, że będziemy musieli radzić sobie z wieloma kontuzjami, które są pechowe i niełatwe do wyjaśnienia – stwierdził opiekun Portowców. - Ponadto, że po 8 kolejkach będziemy mieli cztery punkty i dodając do tego samo apogeum, że stracimy przywódcę w samym środku sezonu to można by było pomyśleć, że to scenariusz to jakiegoś filmu albo serialu. Wewnątrz zespołu jesteśmy razem w tej sytuacji. Nie mamy alternatywą chowanie głowy w piasek czy patrzenie w przeszłość. Chcemy zrobić możliwie wszystko, co jest dla nas najlepsze.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...