Efthymis Koulouris lada moment odejdzie z Pogoni Szczecin do Arabii Saudyjskiej. W internecie ukazały się wieści, według których Grek pomyślnie przeszedł już testy medyczne. Rzecznik prasowy klubu wyjaśnił jednak, że są one fałszywe i jednocześnie ostrzegł kibiców.
Pogoń Szczecin dwoiła się i troiła, by zatrzymać w swoich szeregach Efthymisa Koulourisa, ale mimo wielkiej determinacji nie uda jej się zrealizować wspomnianych planów.
Grecki napastnik otrzymał lukratywną ofertę od Al-Ula FC i to w barwach tego klubu będzie kontynuował karierę. „Duma Pomorza” zainkasuje ponad cztery miliony euro, a sam piłkarz będzie mógł liczyć na pensję w wysokości dwóch milionów euro netto rocznie.
Szczeciński klub poinformował już o udzieleniu zgody Koulourisowi na przejście obligatoryjnych testów medycznych. Na portalu X pewien użytkownik zasugerował, że napastnik ma już je za sobą i że poszły one zgodnie z planem.
Wpis ten zniknął już co prawda z internetu, ale wcześniej do niego zdążył odnieść się Bartosz Witkowski, a więc rzecznik prasowy Pogoni, który ostrzegł kibiców i jasno przekazał, że podane w nim informacje są nieprawdziwe, oraz ostrzegł przed użytkownikiem, który od tygodni oszukuje kibiców swoimi wymyślonymi "newsami".
„Fake. Pan Ksawery zmienił nick i dalej próbuje grać poinformowanego. Kulu nie przeszedł jeszcze testów medycznych, wciąż ustalane są ostatnie szczegóły transferu, a sam zawodnik przebywa obecnie w Grecji z rodziną. Uprzejma prośba ode mnie. Nie ufajcie w żadne informacje publikowane przez ten profil. Dziękuję” - możemy przeczytać.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.