Mecz Pogoni z Jagiellonią już jutro. Co przed sobotnią rywalizacją do powiedzenia na spotkaniu z mediami miał trener Adrian Siemieniec?
– Jako trener już ponad dwa lata jestem w ciągłych emocjach i tak naprawdę my cały czas gramy o coś. Bo kiedy przejmowałem drużynę, to graliśmy o utrzymanie. I proszę mi wierzyć, że tego uczucia nikomu nie polecam. Potem kolejny rok. Początek tamtego sezonu był pod znakiem budowania nowej drużyny, ale na pewnym etapie wszedł na poziom, którego nikt się przed sezonem nie spodziewał i końcówka była bardzo emocjonująca. Jesteśmy w kolejnym roku, w którym tak naprawdę przed nami 56. spotkanie, w którym co chwilę mamy wysokie ładunki emocjonalne – powiedział przed meczem trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.
– Mecz ma gatunek takiego, który decyduje finalnie o czymś dużym. Co nie zmienia faktu, że są to rozgrywki ligowe. Jest jakaś sytuacja w tabeli, która determinuje pewne rzeczy. Do tego gramy u siebie, a nie na neutralnym terenie. Są też czynniki, które mają generalnie znaczenie i wpływ czasami na wynik meczu. Co nie zmienia faktu, że nasze nastawienie się nie zmienia i nie wyjdziemy z nastawieniem, by zremisować spotkanie. Mogłoby się to dla nas fatalnie skończyć. Na pewno tak się nastawiać nie będziemy – dodał szkoleniowiec obecnych jeszcze mistrzów Polski.
– Kluczem jest to, żeby zrozumieć, że my musimy wyjść na boisko z chęcią zwycięstwa w meczu. Po prostu. I z takim nastawieniem, z jaki wychodzimy zawsze. I to jest dla nas bardzo ważne. Przede wszystkim też dlatego, że taka jest nasza tożsamość, tacy jesteśmy i jest to naturalna dla mnie kolej rzeczy. Kiedy gramy u siebie, gramy przed pełnymi swoimi trybunami i też jesteśmy drużyną, która chce mieć tę inicjatywę i do tego będziemy dążyć. Spotykamy się z jakościowym przeciwnikiem, więc ten mecz może mieć różne fazy. My na te różne fazy musimy być przygotowani – podkreślił szkoleniowiec żółto-czerwonych.
– To, co najważniejsze w życiu i to, na czym musimy się skupić, to to, że wszystko jest w naszych rękach. Wszystko zależy od nas i my po prostu musimy to zakończyć w dobrym stylu i spiąć klamrą tę historię, która jest w tym sezonie za nami. Musimy wziąć odpowiedzialność za to. Wziąć odpowiedzialność za ten moment. Oczywiście to jest tylko sport i w sporcie różne rzeczy się dzieją. Natomiast dzisiaj przede wszystkim mentalnie jesteśmy gotowi, żeby za ten moment wziąć odpowiedzialność – przyznał Adrian Siemieniec.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...