Kacper Smoliński w meczu z GKS-em Katowice musiał wybiegać sporo minut na boisku, a w drugiej części spotkania pełnił rolę kapitana drużyny. Co mówił po meczu?
- Mamy sparingi po to, aby dobrze przygotować się do sezonu. Okres jest teraz ciężki, bo mocno trenujemy w Opalenicy, ale to wyjdzie nam tylko na plus - powiedział Kacper Smoliński. - Ta opaska podnosi mnie na duchu, bo wtedy czuję, że mam wsparcie od trenerów i wszystkich zawodników. To daje pozytywnego kopa.
W przerwie letniej w zespole doszło do dużych zmian personalnych, na ten moment głównie po stronie odejść.
- Takie były decyzje w klubie i nie mamy na to wpływu jako zawodnicy. Jest dużo chłopaków z akademii, także jeszcze sporo rozmawiamy w naszym ojczystym języku <śmiech> - mówi dalej wychowanek Pogoni. - Młodzi koledzy weszli do szatni mocnej drużyny, gdzie atmosfera jest super, a trener tego pilnuje i trzyma. Podpatrują bardziej doświadczonych kolegów i starają się z tego czerpać.
Kacper Smoliński w ostatnich latach grał jako pomocnik, ale też i na lewej obronie. Jak to będzie wyglądało w nadchodzącym sezonie?
- Ja mogę grać na każdej pozycji, gdzie trener mnie widzi. Chcę pomagać drużynie. Jeśli trener uzna, że powinienem zagrać na lewej obronie, to tam zagram i nie będę narzekał. Najważniejsze jest dobro drużyny i wygrane mecze - dodał "Smoła".
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
