W Rostocku Portowcy zremisowali z miejscową Hansą 1:1. Czwartkowy sparing odbywał się na stadionie młodzieżowym gospodarzy. Mecz toczył się w wysokiej temperaturze i mocnym słońcu. Rozpoczął się w samo południe.
Do Rostocku drużyna Pogoni przyjechała bez piłkarzy przebywających na zgrupowaniach reprezentacji narodowych: kapitana Kamila Grosickiego, Vahana Bichakhchyana, Luki Zahovicia, Linusa Wahlqvista, Mariusza Fornalczyka oraz Axela Holewińskiego. Zabrakło też kontuzjowanych Marcela Wędrychowskiego oraz wciąż będącego w fazie rehabilitacji Benedikta Zecha, a także Joao Gamboy i Alexa Gorgona, którzy zakończyli z urazami mecz z Zagłębiem Lubin. Przeziębienie wykluczyło z kolei Danijela Loncara. Po raz pierwszy z nowymi kolegami podczas meczu mieli okazję spotkać się dwaj najnowsi zawodnicy Pogoni: pomocnik Fredrik Ulvestad oraz bramkarz Valentin Cojocaru. Kadrę Portowców uzupełnili młodzi piłkarze drugiej drużyny i zespołu juniorów, którzy w trakcie przerwy reprezentacyjnej pracują z I zespołem. Z kolei rywale przystąpili do meczu w zasadzie w niemal najsilniejszym składzie.
Mecz zaczął się od dobrej okazji Pogoni. W 3. minucie bramkarz rywala był wysoko i źle wprowadzał piłkę do gry. Trafiła do Leo Borgesa, który szybkim strzałem prawą nogą próbował zaskoczyć golkipera. Ten złapał jednak futbolówkę. W 13. minucie po świetnym podaniu z głębi pola fantastyczną okazję na objęcie prowadzenia miała Hansa. Schumacher wyszedł sam na sam z Valentinem Cojocaru, ale bramkarz instynktownie i skutecznie interweniował. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Yadegar Rostami, ale mając do wyboru strzał z ostrego kąta i próbę podania, wybierał tę drugą opcję. W 25. minucie na strzał z dystansu, po dobrej akcji całego zespołu, zdecydował się Adrian Przyborek. Piłka przeleciała nieznacznie nad bramką. W 37. minucie, po jednym ze starć z rywalem, boisko opuścił Lisowski. Od tego czasu duet stoperów z Mariuszem Malcem tworzył Leo Borges. W ostatniej akcji pierwszej połowy Hansa objęła prowadzenie. Po stracie w środku pola piłkę przejął Juan-Jose Perea, pobiegł z nią i z bliskiej odległości umieścił ją w siatce.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego strzału prostym podbiciem Kaia Progera w 50. minucie. Cojocaru kontrolował piłkę, która ostatecznie odbiła się od poprzeczki. Po godzinie gry z głębi dośrodkowywał Leo Koutris, a w polu karnym Koulouris przytomnie zgrywał do jednego z kolegów. W ostatniej chwili obrońca Hansy wybił na rzut rożny. W 66. minucie ponownie zagrożenie przyszło ze strony Progera, ale jego silny strzał obronił Cojocaru. Chwilę później zza pola karnego uderzał wprowadzony Patryk Paryzek, ale niestety niecelnie. W 70. minucie, zaraz po wejściu na boisku, bardzo dobrym strzałem z dystansu popisał się Olaf Korczakowski, ale piłka poszybowała nad bramką. W 82. minucie Pogoń doprowadziła do wyrównania. Dobrą akcję zakończoną strzałem przeprowadził Korczakowski, a odbitą przez bramkarza piłkę głową skutecznie dobił Antoni Klukowski. W końcówce, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kurzawy, groźnie głową uderzał Paryzek. Bramkarz z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką, odbijając ją na rzut rożny. Więcej goli już nie padło i mecz zakończył się remisem.
Hansa Rostock – Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)
1:0 Juan-Jose Perea 45'
1:1 Antoni Klukowski 82'
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru – Paweł Stolarski (61' Stanisław Wawrzynowicz), Mariusz Malec, Wojciech Lisowski (37’ Kacper Smoliński), Leonardo Koutris – Adrian Przyborek (61' Patryk Paryzek), Rafał Kurzawa (87'Mateusz Kaczorek) , Fredrik Ulvestad (70' Kamil Jakubczyk), Yadegar Rostami (70' Olaf Korczakowski), Leonardo Borges (87' Dawid Kroczek) – Efthimis Koulouris (70' Antoni Klukowski).
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...